Wytrwaj przy mnie recenzja

Wytrwaj przy mnie

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2022-03-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!


Jedyne o czym marzy Mia to uciec i zapomnieć. Tak też robi. Nie chce być już więcej bita i poniżana, a nic nie wskazuje na to, by Mike miał się kiedykolwiek zmienić. Wyjeżdża do Chicago i tam próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Pomaga jej w tym niezastąpiony przyjaciel Trevor.
Mia oddaje się pracy. Jest dziennikarką w „ Today News ” i właśnie przygotowując artykuł do gazety poznaje Jacksona Fletchera, strażaka bohatera. Pierwsze wrażenie jakie wywarł na Mii nie jest zbyt pozytywne. Opryskliwy, gburowaty z ego tak dużym, że przysłania mu widok na świat. Dziewczyna ma zamiar przeprowadzić wywiad i zapomnieć o tym dupku. Oboje nie wiedzą jeszcze, że ich drogi zejdą się ponownie szybciej niż się spodziewają.

Czy Mia będzie w stanie ponownie zaufać mężczyźnie? Czy gotowa jest na nowy związek? Co zrobi kiedy przyszłość się o nią upomni?

To była bardzo poruszająca historia pełna zaskakujących zwrotów akcji. Autorka wspomina w podziękowaniach, że jest to jej pierwsza książka z gatunku romans, a ja mam wrażenie, że została stworzona do pisania takich powieści. Wątek romantyczny jest wspaniale opisany. Relacja między bohaterami jest głęboka, pełna emocji i bardzo realistyczna

Mia to poturbowana emocjonalnie kobieta, która boi się zaangażowania, a Jackson to mężczyzna traktujący tę znajomość jak swego rodzaju możliwość odpokutowania za winy. Dbając o Mię Jackson próbuje oczyścić sumienie za błędy popełnione w przeszłości.

Ważną rolę w tej historii odgrywa Trevor najlepszy przyjaciel Mii. Nie zdradzę jednak jaką bo to popsułoby wam przyjemność z lektury.

Wątek romantyczny w tej powieści ściśle wiąże się z innym mniej przyjemnym. Mowa o przemocy fizycznej i psychicznej. Historia Mii jest formą apelu do kobiet, które uwięzione są w toksycznych związkach, a sytuacje podobne do tych opisanych w książce nie są im obce. Autorka swoją powieścią chce przekazać im, że nie muszą się na to godzić i nie są w tym same. Są osoby gotowe wysłuchać ich i im pomóc.

„Wytrwaj przy mnie” to niesamowicie poruszająca historia. Opowieść o miłości, która przychodzi nieoczekiwanie. O przyjaźni, która czasem okazuje się fałszywa. Jest to historia o nieustannej walce o siebie i swoją przyszłość. O stawianiu czoła demonom przeszłości.
Książka mądra, wartościowa niosąca przesłanie. Polecam serdecznie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wytrwaj przy mnie
Wytrwaj przy mnie
Katarzyna Muszyńska
7.8/10

Mia ucieka od przemocowca, zamieszkuje w Chicago i próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pracuje jako dziennikarka „Today News”, wciąż walczy z demonami przeszłości i głęboko skrywa zadawnione...

Komentarze
Wytrwaj przy mnie
Wytrwaj przy mnie
Katarzyna Muszyńska
7.8/10
Mia ucieka od przemocowca, zamieszkuje w Chicago i próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pracuje jako dziennikarka „Today News”, wciąż walczy z demonami przeszłości i głęboko skrywa zadawnione...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ileż to już powstało książek z wątkiem przemocy domowej wobec kobiet. Dużo, ale moim zdaniem i tak wciąż za mało. Jedne oddają cały realizm tego problemu, inne mniej. Czy "Wytrwaj przy mnie" mogę zal...

@iza.81 @iza.81

Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest wciąż uciekać i oglądać się za siebie? Człowiek zahukany i stłamszony przez drugą osobę właśnie tak się zachowuje. Jest niczym wystraszone zwierzę w klatce. ...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka