Confessio recenzja

Wyznanie matki

Autor: @emol ·1 minuta
2024-05-10
Skomentuj
3 Polubienia
Po książkę Natalii Kuzer sięgnęłam zaintrygowana tytułem. „Confessio” to bowiem z łaciny „spowiedź” lub „wyznanie” .
Fabułę powieści stanowi śledztwo dotyczące śmierci kilkunastomiesięcznego dziecka z choroba genetyczną prowadzone przez główną bohaterkę prokurator Paulinę Wilczyńską.
Poszukiwania sprawcy autorka przedstawia jako żmudne prokuratorsko-policyjne śledztwo, poszukiwanie i przesłuchiwanie świadków, zbieranie dowodów, odkrywanie tajemnic. Efekt pracy zależy od skrupulatności i dokładności. Bardzo duże realizm w pokazaniu pracy prokuratora świadczy o doskonałej znajomości specyfiki tego zawodu.
Obok wątku kryminalnego poznajemy także prywatne życie Pani prokurator, która jest samotną matką pięciolatka z autyzmem. Aleks nie porozumiewa się z otoczeniem, jest impulsywny, nadpobudliwy, często agresywny.
Celowym zamierzeniem jest pokazanie codziennego życia pracującej, samotnej matki dziecka z zaburzeniem rozwojowym jakim jest ASD. W przeżyciach i przemyśleniach Pauliny można zobaczyć przeżycia i przemyślanina każdej matki dziecka z niepełnosprawnością lub zaburzeniem rozwojowym. Pokazany jest tu ciężar każdego dnia, zmaganie się z ciągłym zmęczeniem, reakcjami i zachowaniami otoczenia, brakiem lub niewystarczająca pomocą ze strony bliskich, nierzadko brakiem pieniędzy na kosztowne terapie i leki. Matce towarzyszy też lęk o przyszłość dziecka, bo często rokowania są niejasne. I jeszcze pytanie "Dlaczego ja?".
Problem niewystarczającej pomocy rodzinom dzieci z niepełnosprawnością jest problemem społecznym. I mowa tu nie tylko o zapewnieniu pomocy finansowej czy instytucjonalnej dzieciom, ale także wsparcia rodzicom. Brak czasu dla siebie, niewystarczająca ilość snu i odpoczynku, poczucie osamotnienia może doprowadzić do tragedii.
Debiut literacki autorki jest bardzo udany, bo książka powstała na podstawie życia jej samej. Dzięki temu opisane wydarzenia są realistyczne.
Mimo, że przeczytałam książkę do końca to nadal nie wiem co jest tym tytułowym „wyznaniem”. Czy opowieść matki niepełnosprawnego zamordowanego Jakuba? Czy opisane bez cenzury życie samotnej prokurator jednocześnie matki dziecka z autyzmem?
Ciekawa jestem Waszego zdania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-07
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Confessio
Confessio
Natalia Kruzer
8.3/10

Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnospra...

Komentarze
Confessio
Confessio
Natalia Kruzer
8.3/10
Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnospra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł: „Confessio” Autor: Natalia Kruzer Gatunek literacki: thriller, kryminał Wydawnictwo: Filia Seria: Mroczna strona Ilość stron: 336 „Gdy dowiadujesz się, że jesteś matką chorego dziecka,...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Confessio to debiut literacki Natalii Kruzer. Pod tym pseudonim ukrywa się czynna zawodowo prokurator. Do napisania tej książki skłoniły ją własne doświadczenie — jest matką syna z ASD i właśnie o ty...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @emol

Nie słyszę cię, kochanie
Zagadka zaginionego męża i utraty słuchu

„Nie słyszę cię kochanie” Małgorzaty Starosty to wydana w ubiegłym roku kolejna powieść kryminalna autorki. Fabuła osnuta jest wokół poszukiwań zaginionego męża Magda...

Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie
Zdeptane nadzieje
Świat dziewcząt i kobiet w XIX wieku

Wioletta Piasecka jest pisarką o ugruntowanej pozycji w świecie polskiej literatury obyczajowej. Jej najnowsza powieść obyczajowo-historyczna „Zdeptane nadzieje” otwiera...

Recenzja książki Zdeptane nadzieje

Nowe recenzje

Okrutny
Zmora
@Malwi:

Czy można nienawidzić miejsca tak bardzo, że przestaje dla ciebie istnieć? Skraj to nie miasteczko – to pułapka, z któr...

Recenzja książki Okrutny
Gorejące śniegi
Zimowa przygoda wśród jaćwieskich kniei
@czecholinsk...:

Przez całą moją edukację szczerze nie znosiłam lekcji historii; w ogóle nie uważałam się za humanistkę, bardziej intere...

Recenzja książki Gorejące śniegi
On
On
@bethwithbooks:

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję ❤️ ON to książka o dwóch młodych sportowcach....

Recenzja książki On
© 2007 - 2025 nakanapie.pl