Okrutny recenzja

Zmora

Autor: @Malwi ·2 minuty
3 dni temu
Skomentuj
23 Polubienia
Czy można nienawidzić miejsca tak bardzo, że przestaje dla ciebie istnieć? Skraj to nie miasteczko – to pułapka, z której można uciec tylko raz. Teodor Okrutny próbował. Przez piętnaście lat udawało mu się nie oglądać za siebie. Aż do teraz.

Maciej Kaźmierczak stworzył thriller, który się czyta z narastającym napięciem, w dusznej atmosferze nieufności i z przeczuciem, że nic nie skończy się dobrze. "Okrutny" to opowieść o grzechach, które wracają, nawet jeśli nikt już nie pamięta, kto je popełnił. A może właśnie dlatego.

Teodor Okrutny – policjant, którego imię brzmi jak ironiczny chichot losu – wraca do rodzinnego Skraju, miejsca, które równie dobrze mogłoby nie istnieć na mapie. Bo kto normalny chciałby tu wracać? Skraj to miasteczko duszne od tajemnic i nienawiści, takie, w którym ludzie patrzą na ciebie tak, jakby wiedzieli o tobie więcej, niż powinno się wiedzieć o sąsiedzie. I rzeczywiście – oni wiedzą. Okrutny też wie. A teraz ktoś odkopał dowody tego, co powinno pozostać głęboko ukryte.

Znaleziony w lesie fragment ciała to tylko początek – jakby ktoś z premedytacją rozwiązał sznur, który ledwo trzymał w całości zbutwiałą paczkę starych sekretów. Aspirant Okrutny nie tylko nie jest tu mile widziany, ale i sam nie chce wracać do wspomnień, które mogą go pogrążyć. Każdy krok na tym grzęzawisku prowadzi do kolejnej tragedii, kolejnego pytania, na które odpowiedź brzmi gorzej niż niewiedza.

Kaźmierczak buduje napięcie, podrzucając tropy i zwodząc czytelnika, by finalnie uderzyć tam, gdzie boli najbardziej – w poczucie pewności. Bo kiedy myślisz, że już rozumiesz, że już poskładałaś wszystko w całość, autor jednym ruchem przewraca szachownicę. I zostajesz z niczym. Z niedowierzaniem. Z koniecznością przeczytania zakończenia jeszcze raz, żeby upewnić się, że faktycznie to się stało.

To jedna z tych książek, po których człowiek przez chwilę patrzy tępo w ścianę, próbując poukładać myśli. Jakby próbował wydostać się ze Skraju razem z Teodorem Okrutnym, ale coś ciągle trzyma go w miejscu. Może to wątpliwości. Może szok. A może przeczucie, że pewne historie nigdy tak naprawdę się nie kończą.

Maciej Kaźmierczak nie daje łatwych odpowiedzi, nie podsuwa ukojenia. Zostawia nas z niepokojem, który będzie wracał, gdy tylko zapadnie zmrok. Bo co, jeśli nie wszystko zostało jeszcze odkryte? Co, jeśli Skraj nadal czeka na kolejnego, kto odważy się wrócić?


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-24
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okrutny
Okrutny
Maciej Kaźmierczak
7/10
Cykl: Teodor Okrutny, tom 1

Teodor Okrutny po piętnastu latach wraca do znienawidzonego Skraju. Musi się zmierzyć z trudną przeszłością i zbrodniami, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Okazuje się, że ktoś odnalazł cia...

Komentarze
Okrutny
Okrutny
Maciej Kaźmierczak
7/10
Cykl: Teodor Okrutny, tom 1
Teodor Okrutny po piętnastu latach wraca do znienawidzonego Skraju. Musi się zmierzyć z trudną przeszłością i zbrodniami, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Okazuje się, że ktoś odnalazł cia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pozostałe recenzje @Malwi

Zimna kalkulacja
Zimna kalkulacja

Nie od razu poczułam, że to jest „moja” książka. Początek nie wciągnął mnie tak, jakbym tego oczekiwała od thrillera kryminalnego – zwłaszcza takiego, który obiecuje wyś...

Recenzja książki Zimna kalkulacja
Czarny świt
„Czarny świt” – kiedy przeszłość nie pozwala zasnąć

„Czarny świt” Urszuli Kusz-Neumann nie jest kryminałem, który prowadzi za rękę. To labirynt, w którym błądzisz, zbierając fragmenty prawdy, a każda kolejna odpowiedź rod...

Recenzja książki Czarny świt

Nowe recenzje

Zatracenie
Jak żyć?- antyporadnik
@soniagibbin:

"Zatracenie" inicjuje wstęp, który rozpoczyna całą historię. Konkretne momenty, wraz z dalszą fabułą rozpościerają się ...

Recenzja książki Zatracenie
Krąg kobiet pani Tan
Stara, dobra Lisa See
@lola.montes:

Witajcie w świecie kobiet. Jest to co prawda świat niewielki i ograniczony ścianami złotej klatki. Za jej ścianami rząd...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Opowieść o rzeczce Rwącej Pachnącej i dolince szczęściem płynącej
Płynę, płynę... NIC NIE WIDZĘ...
@aga.kusi_po...:

Witam w krainie wodą szumiącej i pachnącej. To miejsce jest oblegane, o miejscówkę trudno, ale jeszcze żaden klient n...

Recenzja książki Opowieść o rzeczce Rwącej Pachnącej i dolince szczęściem płynącej
© 2007 - 2025 nakanapie.pl