W drogę! recenzja

xxx

Autor: @apo ·2 minuty
2021-10-10
Skomentuj
2 Polubienia
Przeczytałam poprzednie książki Beth O'Leary - Zamiana oraz Współlokatorzy. Obie były lekkimi komediami romantycznymi. Po tej publikacji też spodziewałam się lekkiej formy i mojego chichotu roznoszącego się w autobusie. Dostałam w ręce coś innego. Czy było mi przykro? Nie, bo książka okazała się dobra.

Autorka snuje opowieść na dwóch płaszczyznach czasowych. Czas obecny to wyprawa na ślub ich przyjaciółki. Czas przeszły, to moment poznania dwójki naszych bohaterów Addie i Dylana, który opowiadają nam naprzemiennie każde z własnej perspektywy całą historię (teraźniejszość oraz ich wspólne chwile sprzed prawie dwóch lat). Ta podzielność czasu i podwójne spojrzenie na to co się dzieje to ciekawy zabieg, dodaje smaczku... Poza tym, my jako Czytelnicy śledzimy ich wspólną, trudną (także emocjonalnie) podróż na uroczystość zaślubin, a w między czasie poznajemy przeszłość, która cały czas rzutuje na zachowania naszych bohaterów.

Addie i Deb na początku swej długiej podróży do Szkocji mają wypadek. Uderza w nich samochód Marcusa i Dylana. Niestety tylko auto dziewczyn wychodzi z kolizji bez szwanku i w dalszą drogę ruszają już wspólnie. Główni bohaterowie Ads i Dyl to eks para - rozstali się w trudnym dla nich czasie. Dziewczyna podjęła pracę jako nauczycielka, była pełna niepewności czy podoła w zawodzie, potrzebowała wsparcia. On był rozdarty pomiędzy swoją dziewczyną a przyjacielem, któremu pomagał. Sam też borykał się z dorosłością pozbawiona wsparcia finansowego rodziców. Deb wspiera siostrę i próbuje łagodzić wybuchy emocji. Sama zaś wyjazd traktuje jako moment na małe szaleństwo. Marcus jak tu punktem zapalnym. On wszczyna awantury, wbija szpilę i stwarza sporo frustrujących momentów. Aha, o mało co zapomniałam o ciapowatym Rodney'u, który załapał się w podróż na doczepkę. Podczas jazdy pełni funkcję nawigatora, ale i on ma w zanadrzu kilka niespodzianek na swój temat.



Spodziewajcie się emocjonalnej huśtawki, odrobiny niespodziewanych zdarzeń i dużo kilometrów w ciasnym samochodzie. Historia choć wydaje się prosta - spotkanie eks partnerów i zaszłości między nimi, jest ciekawie poprowadzona. Świetnym dodatkiem do emocji i budowania fabuły jest uczestnictwo innych osób oraz podział czasowy. Powoli odkrywamy uczucia bohaterów, przeszłość i... może także przyszłość. Bohaterowie są dobrze nakreśleni, z paletą uczuć oraz historią, która pokazuje ich wewnętrzne dojrzewanie i dochodzenie do bycia dorosłym odpowiedzialnym człowiekiem.

Ujmuje mnie styl autorki - lekki, prosty, bez zbędnych ozdobników. Książkę czyta się szybko, jest wciągająca... jak spotkanie z przyjaciółką i jej opowieścią.

Gotowi na podróż? To wskakujcie miedzy strony ;)




Recenzja ukazała się na moim blogu pani-z-biblio.blogspot.com

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W drogę!
W drogę!
Beth O'Leary
6.4/10
Seria: Mała czarna

Kierunek? Miłość! Najnowsza powieść autorki bestsellerowych Współlokatorów. Mały samochód pełen dużych dylematów. Przygotuj się na jazdę bez trzymanki! To miała być miła podróż do Szkocji na śl...

Komentarze
W drogę!
W drogę!
Beth O'Leary
6.4/10
Seria: Mała czarna
Kierunek? Miłość! Najnowsza powieść autorki bestsellerowych Współlokatorów. Mały samochód pełen dużych dylematów. Przygotuj się na jazdę bez trzymanki! To miała być miła podróż do Szkocji na śl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Macie jeden gatunek literacki, któremu jesteście dozgonnie oddani i tylko go czytacie? A może lubicie różnorodne książki? U mnie dominują thriller i kryminały, którym oddałam całe swe czytelnicze ...

@_zaczytana_marge_ @_zaczytana_marge_

Przyznam, że choć książki Beth O'Leary zyskały w ostatnim czasie na popularności, "W drogę!" jest jedyną pozycją z jaką miałam styczność. Jest to romans, a raczej komedia romantyczna, której fabuła o...

@asvmoyy @asvmoyy

Pozostałe recenzje @apo

Księga zaklęć
***

Jako bibliotekarz staram się poznać i przeczytać wiele różnorodnych książek. Ważne dla mnie jest, żeby wiedzieć co i komu polecać. Szczególną słabość mam do książek dla ...

Recenzja książki Księga zaklęć
Cień
***

Lubimy czytać horrory, lubimy się bać. Ale ten strach jest pod kontrolą. Bo tak naprawdę częściej skaleczymy się nożem przygotowując posiłek w domu niż jakiś psychopata ...

Recenzja książki Cień

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka