Wszystkiego najlepszego recenzja

Z przymrużeniem oka

Autor: @Kasia9 ·2 minuty
2011-10-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Wszystkiego najlepszego"
Izabela Szolc

Bridget Jones stała się ikoną popkultury najpierw za sprawą książek, a później ich ekranizacji, jeżeli ktoś nie czytał i udało mi się nie zobaczyć filmów, to na pewno słyszał o tej bohaterce i jej barwnym życiu. Komizm, satyra no i trochę zapożyczenia z literackiej klasyki, to tak w telegraficznym, a nawet większym skrócie. Kopii, kalek, kser angielskiej singielki i jej perypetii było, jest i pewnie będzie wiele, ale tak już jest z bestsellerami i ani to pierwszy przypadek w literaturze i nie ostatni. W opisie z okładki "Wszystkiego najlepszego" dowiaduję się, że opowieść ta została wyróżniona pod hasłem "Polska Bridget Jones", dla jednych może być to zachętą, dla innych wprost przeciwnie, w końcu nie każdy pierwowzór może lubić ... Ale, że opisy wiele razy nie oddawały treści książki, więc i te słowa nie są dla mnie wyrocznią, pomimo, iż przygody Brytyjki podobały mi się, bardziej w wersji papierowej niż na celuloidzie. Zaczynając lekturę, starałam się nie myśleć o tekście z obwoluty i o pracy pani Fielding, chociaż porównania i tak wszędobylski nochal wściubiały. Jednak szybko się okazało, że analogii owszem można szukać, lecz po co tracić czas na nie gdy w tej samej chwili można kibicować Ance, wcale nie będącej polską reprodukcją.

Bohaterkę poznajemy w momencie gdy nie ma pracy, tudzież drugiej połówki, za to posiada wierną przyjaciółkę, która stara się jej pomóc różnymi sposobami by wróciła do normy społecznej. Jednym ze sposobów jest Luna - kotka, dzięki której Ania poznaje idealnego mężczyznę, szkoda, że zaobrączkowanego, no i polskiego agenta Muldera vel ochroniarza z Tesco. Jednak na nich nie kończą się perypetie sercowe Anki, dołącza do nich gwiazdor ekranowy i zazdrosny eks czy życie może się jeszcze bardziej skomplikować? Tak, jeżeli rodzice, a zwłaszcza kochana mamusia zechce zabawić się w swatkę - wybranek niestety panem Darycm nie jest. Do tego niesnaski w stadle małżeńskim rodzicieli, przyszłe rodzicielstwo przyjaciółki i widmo pracy na cały etat ... Jak na jedną kobietę to dużo, szczególnie, że urodziny już tuż tuż i to takie z kategorii depresejno-filozoficznych czyli za chwilę zostanie czeka ją powitanie w gronie 30 - latków. Wszystkie te wydarzenia mają miejsce w przeciągu prawie dwóch miesięcy czyli czasie niedługim, acz obfitującym w sytuacje, które mogłyby podkopać pewność siebie u każdego człowieka, ale Anka z każdej opresji wychodzi mniej lub bardziej obronną ręką.

Izabela Szolc z przymrużeniem oka przedstawiła swoją bohaterkę i jej przygody, podobieństwa do Bridget Jones można odnaleźć, są one jednak zamierzone i nawet podkreślone, a nawet więcej stanowią element historii, ale na pierwszym planie jest całkowicie Anka i jej przygody. "Wszystkiego najlepszego" to opowieść z ogromną dawką humoru, osadzona w polskich realiach. Lektura mija szybko, a czytelnik dostaje nie tylko świetne opowiadanie, lecz również wspaniałą komedię, w której zwroty akcji są niespodziewane i częste, a zakończenie zaskakujące.



Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystkiego najlepszego
Wszystkiego najlepszego
Izabela Szolc
10/10

Komentarze
Wszystkiego najlepszego
Wszystkiego najlepszego
Izabela Szolc
10/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Kasia9

Czerwone Oleandry
Trujące szczęście

Czasem zdaje się, iż życie daje bonusy, o jakich inni mogą tylko pomarzyć. Takie prezenty niekiedy wywołują koszmary o utracie tego, co się otrzymało nie prosząc na...

Recenzja książki Czerwone Oleandry
Igrając z ogniem
Melodia tragedii

Zło ma wiele twarzy, czasem nosi maskę dla niepoznaki, mamiąc nią tych, którzy wbrew zdrowemu rozsądkowi wierzą, że każdy człowiek ma w sobie dobro. Kiedy w końcu widoczn...

Recenzja książki Igrając z ogniem

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka