Za kurtyną: Apogeum recenzja

‌Kurtyna nie rozsuwa się na zawołanie!
Za kurtyną: Apogeum to pierwszy tom debiutanckiej serii Laury Savaes Za kurtyną.

Słyszeliście kiedyś o efekcie motyla? Teoria ta dowodzi, że z pozoru niewinny wpływ jednych wydarzeń na drugie może skutkować lawiną kolejnych. Wyznawcy tej teorii uważali, że nawet malutki motyl może wpłynąć na dalszy rozwój naszej cywilizacji. Więcej co jeśli gdzieś w wszechświecie istniał by odpowiednik naszej ziemi jednak przez małego motylka ludzie żyli by tam w epoce wiktoriańskiej? O tym wszystkim dowie się Lena która za sprawą jaskini przenosi się do równoległego świata. Bohaterka jest wyjątkowo zdziwiona gdy dostrzega, że cywilizacja tam jest bardzo mało rozwinięta. Panują tam zasady do których Lena zostaje zmuszona przestrzegać, nie chce przecież aby ktoś uznał ją za wariatkę i spalił na stosie. Lena musi sobie również poradzić z trudnym miłosnym wyborem.


‌Już od pierwszych stron pokochałam styl pisania pani Laury. Idealnie przedstawiła wykreowany przez siebie świat. Postacie Cedrika oraz Eavana były przestawione w sposób ciekawy a czasem nawet śmieszny czego jednak nie mogę powiedzieć o Lenie. Często nudziły mnie jej wypowiedzi a jej zachowanie było irytujące. Mimo to z niecierpliwością będę czekać na kolejne tomy. Polecam!
‌
Młoda dziewczyna zagubiona w równoległej rzeczywistości zmierzy się z uczuciem, które będzie ważniejsze od obowiązku. „Za kurtyną:
W ten piękny, słoneczny dzień Lena miała tylko spędzić trochę czasu z bratem i jego znajomymi. Spacer, krótka wspinaczka i zwiedzanie jaskini - takie rozrywki zazwyczaj jej nie interesowały, ale namówiona przez Dominika zgodziła się zapuścić do zimnej, ciemnej pieczary. Jednakże po drugiej stronie tunelu nie spotkała swoich bliskich ani sympatycznego przewodnika. Zaniepokojona zaczęła wracać w miejsce, gdzie zostawili samochód. Na telefonie zero zasięgu, zmrok szybko zapadał, a Lena wciąż nie spotkała na swojej drodze żadnego człowieka. Czego niestety nie można powiedzieć o wilkach…

Gdzie podziali się jej bliscy? Dlaczego parking, z którego przyszła, rozpłynął się w powietrzu? I kim jest ten odważny blondyn, który w ostatniej chwili uratował jej życie? Przystojny i sympatyczny Eavan wydaje się być Leną bardzo zainteresowany. Jednak za jego ciekawością stoi więcej, niż tylko uznanie dla damskiej urody i muzycznego talentu…

Lena pewnie zwróciłaby na niego większą uwagę, gdyby nie to, że za wszelką cenę chce wrócić do domu. Zorientowała się, że jest w równoległej rzeczywistości, innej wersji Europy z inną historią, religią i obyczajami. Nie wie za to, że rozwijająca się w królestwie sytuacja utrudni jej powrót do domu. Stary król Ardiven umarł, a jego młoda córka potrzebuje wsparcia w rządzeniu. Która z dwóch frakcji - lojaliści czy figuryści - przejmie władzę w królestwie? Czy wojenna pożoga zatrzyma Lenę po drugiej stronie kurtyny?

„Za kurtyną” to debiutancka trylogia autorstwa Laury Savaes, której fani znają już fragmenty książki publikowane na Instagramie. Pierwsza część – „Apogeum”.Książka opowiada historię Leny, dziewiętnastolatki z Warszawy, zagubionej w równoległym świecie przypominającym czasy dynastii Wazów. Ważną rolę w powieści odgrywa muzyka, która stanie się dla dziewczyny nie tylko sposobem na oderwanie się od problemów, ale też kompasem, który pomoże jej szukać drogi do domu. Czy Lenie uda się ją odnaleźć? I czy w ogóle będzie chciała