Zagubiona w śniegu recenzja

Zagubiona w śniegu

Autor: @Ola.123 ·3 minuty
2012-05-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pamiętacie czas kiedy marzyliście o zwierzątku, którym moglibyście się opiekować? Zazwyczaj dzieci proszą o pieska bądź kotka, gdyż można traktować go jak przyjaciela, otoczyć miłością i troską ale również stworzyć dom, w którym nasz pupil będzie się bardzo dobrze czuł. Często rodzice nie ulegają prośbom i chcą kupić dziecku coś mniejszego jak chomika czy rybki, bo jak twierdzą, z tym jest mniejszy problem. A kiedy zdarzy się, że będziemy mieli wymarzonego zwierzaka to co wtedy? Czy dzieci zawsze opiekują się nimi tak jak trzeba? Czy taktują swojego pupila jak przyjaciela, czy może jak rodzaj zabawki, który z czasem zaczyna się nudzić? W Zagubionej w śniegu przedstawiona jest historia Eli i Pusi, które są dla siebie przeznaczeniem. Ta książeczka pokaże młodym czytelnikom, że zwierzęta też mają uczucia.

-Możemy zabrać ją do domu? Proszę! Ona potrzebuje domu, a mówiłaś, że niedługo będę mogła mieć jakieś zwierzątko.
-Tak, wiem, ale na pewno nie kota! Może rybkę. Coś małego i czystego. I cichego.

Pusia to najmniejsza i najsłabsza kotka z miotu. Została urodzona na farmie, której właściciele od razu się w niej zakochali, jednak nie mają wystarczająco pieniędzy na utrzymanie kolejnych zwierzaków. Kiedy młode kończą osiem tygodni właścicielka rozwiesza ogłoszenia informujące o oddaniu małych kociąt w dobre ręce. Wciąż przychodzą nowi ludzi i zachwycają się rodzeństwem Pusi, dlatego bardzo szybko znajdują nowych opiekunów. Ale małą puszystszą kuleczką jaką jest Pusia nikt się nie zainteresował. A co dzieje się z kotkami, których nikt nie chce?

Pewnego dnia na farmie pojawia się siedmioletnia Ewa. Kiedy zauważa samotną Pusię od razu się w niej zakochuje i pragnie ją przygarnąć, jednak mama stanowczo odmawia prośbom córki. Przez kilka kolejnych dni Ela cały czas chodzi przygnębiona i smutna, a jej rodzice nie mogąc patrzeć na cierpienie swej pociechy zgadzają się by Pusia zamieszkała pod ich dachem. Dziewczynka skacze z radości i rzuca się rodzicom na szyje, a po chwili jak najprędzej zaciąga ich na farmę by móc znów ujrzeć tę puszystą kulkę. Po krótkiej wymianie zdań z właścicielką posiadłości uśmiech, który przez kilka chwil gościł na twarzy siedmiolatki szybko znika. Okazuje się bowiem, że Pusia uciekła, tak po prostu przeskoczyła przez bramę i teraz nikt nie może jej znaleźć. Kiedy Ela pogrąża się w smutku, w tym samym czasie mała Pusia wyrusza w świat chcą odnaleźć dom siedmiolatki. Jednak czy samotna wyprawa małej kotki zakończy się szczęśliwie? Czy dotrze do zamierzonego celu? Czy zdoła przezwyciężyć strach, głód i zmęczenie?

Prawdę mówiąc to było moje pierwsze spotkanie z serią Zaopiekuj się mną, jednak mimo wszystko już ją pokochałam. W skład cyklu wchodzi kilkanaście książeczek kierowanych głównie do dzieci, jednak przekaz jaki posiadają trafi również do osób dorosłych. Zagubiona w śniegu pokazuje, że zwierzak ma uczucia i trzeba się nim opiekować z rozwagą. Ta krótka historyjka chwyci za serce i wywoła ogromne uczucia w czytelnikach.

Holly Webb na głównych bohaterów swoich książeczek wybrała małe zwierzaki, gdyż wszystkie dzieciaki bardzo chętnie o nich czytają. Jeśli na dodatek jakiemuś dzieje się krzywda to dziecięce serduszka bardzo mocno zabiją, a one same będą przepełnione rozmaitymi uczuciami, które wywołuje taka historyjka. Całość czyta się bardzo przyjemnie dzięki lekkiemu językowi jakim posługuje się autorka. Czytanie nie sprawi trudności ani maluchowi, ani osobie trochę starszej. Wszystko dopełniają urocze ilustracje wykonane przez Sophy Williams, która sprawiła, że obrazki cieszą oczy. Książeczkę polecam wszystkim bez względu na wiek, gdyż historia w niej zawarta poruszy wszystkich.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-05-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zagubiona w śniegu
7 wydań
Zagubiona w śniegu
Holly Webb
8.7/10
Seria: Zaopiekuj się mną!

Pusia rozpaczliwie pragnie mieć własny dom, tak jak jej bracia i siostry, ale najwyraźniej nikt jej nie chce… A potem na farmie pojawia się Ela. Od razu zakochuje się w Pusi i błaga mamę, by pozwol...

Komentarze
Zagubiona w śniegu
7 wydań
Zagubiona w śniegu
Holly Webb
8.7/10
Seria: Zaopiekuj się mną!
Pusia rozpaczliwie pragnie mieć własny dom, tak jak jej bracia i siostry, ale najwyraźniej nikt jej nie chce… A potem na farmie pojawia się Ela. Od razu zakochuje się w Pusi i błaga mamę, by pozwol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pisana dużymi literami, ozdobiona przepięknymi szkicami książeczka, jest jedną z tych pozycji, które rodzic może a nawet powinien przeczytać swemu dziecku w jeden z mroźnych wieczorów. Webb po raz ko...

@KatarzynaSzwedzka @KatarzynaSzwedzka

Zagubiona w śniegu to książka z serii Zaopiekuj się mną autorstwa Holly Webb. Jest to wzruszająca opowieść dla dzieci w wieku 6-10 lat o małym kudłatym kotku i dziewczynce, która zakochała się w nim b...

EM
@emik84

Pozostałe recenzje @Ola.123

Potęga miłości
Potęga miłości

Elizabeth Chandler – to literacki pseudonim Mary Claire Helldorfer. Autorka zajmuje się wieloma gatunkami literackimi, lecz największą sławę przyniósł jej bestsellerowy r...

Recenzja książki Potęga miłości
Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi
Misja na czterech łapach

W. Bruce Cameron jest autorem bestsellerowej książki pt. "Jak wytrzymać z nastolatką". Dwukrotnie został wybrany najlepszym felietonistą przez National Society Newspaper ...

Recenzja książki Misja na czterech łapach. Powieść dla ludzi

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl