Nie całuj się pod kapliczką recenzja

Zakochajmy się w Sercowie

Autor: @edward_books ·1 minuta
2021-07-02
Skomentuj
1 Polubienie
Główną bohaterką książki jest Faustyna Świt, młoda dziewczyna, która miłośnikom Lucy Maud Montgomery od razu skojarzy się z Anią Shirley (w samej historii dość często występują nawiązania do Zielonego Wzgórza). Dla tych natomiast, którzy (tak jak ja) Ani nigdy nie czytali trzeba powiedzieć, że dziewczyna jest wielką marzycielką, uwielbiającą język polski i swoich przyjaciół. Podczas rozpoczęcia drugiego roku nauki w sercowskim liceum poznaje Józka Irysowskiego – nowego ucznia. To spotkanie jest początkiem pięknej znajomości między tą dwójką…

Borze szumiący, jak ta książka jest pięknie napisana. Dawno nie miałam okazji przeczytać czegoś tak cudownego. Klimat powieści jest bardzo oryginalny, a zarazem zwyczajny. Sercowo zapada w pamięć, aż tak, że chciałoby się zwiedzić miejscowość śladami naszej dwójki – wpaść nad rzekę czy zobaczyć kapliczkę, przed którą obowiązuje absolutny zakaz całowania się.

Mimo, że książka skupia się dość mocno na młodzieńczych uczuciach, wierze czy motywie nawrócenia, to nie oznacza to, że jest nudna. Po kilku rozdziałach przy których można się rozmarzyć, następuję niespodziewany zwrot akcji.

Uwielbiam bohaterów tej książki – za to jak bardzo są skomplikowani. Każdy z nich popełnia większe i mniejsze błędy, ale historia stara się wyjaśnić, dlaczego tak się stało. Zaczynając od Faustyny, której myśli i przeżycia bardzo mocno na mnie wpłynęły. Jestem oczarowana tą dziewczyną. O Józefie mogłabym napisać cały esej - o tym, jak bardzo skradł moje serce, bo już przy kilku wypowiedziach tego chłopaka można stracić dla niego głowę. Mamy jeszcze Wiolę, uwikłaną w skomplikowaną relację uczuciową, w której ciężko wskazać co jest białe a co czarne, bo możliwość poznania uczuć bohaterów sprawia, że wybór jest praktycznie niemożliwy. Oprócz wyżej wymienionej trójki, są jeszcze inni uczniowie, którzy.. trochę zbłądzili, jednak książka stara się opowiedzieć ich historię.

Od kilku dni nie mogę przestać o niej myśleć i bardzo żałuje, że dopiero teraz dane było mi ją poznać, gdyż historia Faustyny i Józefa ma w sobie wiele piękna i przekazu – a na pewno dla mnie. Mimo dość obszernych i kwiecistych opisów czytanie jej było czystą przyjemnością, a zakończenie sprawia, że tom drugi jest bardzo potrzebny. I na sam koniec, pragnę powiedzieć, że ta książka nie jest dobra – ona jest anielska, bo „dobra” brzmi zbyt pospolicie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie całuj się pod kapliczką
Nie całuj się pod kapliczką
Weronika Pawlak
9/10
Cykl: Trylogia Sercowska, tom 1

Piękna i poruszająca opowieść o niezwykłych spotkaniach, wędrówkach na skraje łąk i kapliczkach, pod którymi skradziono pocałunki Faustyna Świt nie należy do osób, które lubią widok swoich piegów ...

Komentarze
Nie całuj się pod kapliczką
Nie całuj się pod kapliczką
Weronika Pawlak
9/10
Cykl: Trylogia Sercowska, tom 1
Piękna i poruszająca opowieść o niezwykłych spotkaniach, wędrówkach na skraje łąk i kapliczkach, pod którymi skradziono pocałunki Faustyna Świt nie należy do osób, które lubią widok swoich piegów ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @edward_books

Córka Lasu
Baśń o sześciu łabędziach w nowym wydaniu

„Córka lasu” jest to opowiedziana na nowo baśń o sześciu łabędziach. Powieść poznajemy z perspektywy Sorchy, najmłodszej córki władcy Siedmiorzecza, która w wyniku intry...

Recenzja książki Córka Lasu
The Binding
Coś pięknego i smutnego

Głównym bohaterem jest Emmet, który niespodziewanie dostaje list – ma się stawić jako praktykant u Oprawiaczki – kobiety, która zajmuję się tajemniczym oprawianiem książ...

Recenzja książki The Binding

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl