Jeśli po raz trzeci z rzędu twój nocny dyżur przypada w Wigilię, to wszystko wskazuje na to, że pod względem zawodowym należysz raczej do nieudaczników. A może po prostu masz pecha; ( jeszcze nie wiesz, jak wielkiego)
Kiedy policja znajduje na sopockiej plaży ciało osiemnastoletniej uczennicy elitarnego liceum, bardzo szybko znajduje winnego tej zbrodni w osobie jej kolegi z klasy - Patryka Jaworskiego.
Po dokonaniu oględzin ciała, okazuje się, że z łydki dziewczyny został wycięty kawałek skóry. Po co? Dlaczego? Czy licealista byłby zdolny do czegoś takiego? Niektórzy są pewni, że dał sobie przypisać tę zbrodnię. Jak wygląda prawda?
Kiedy chłopak tak samo szybko jak trafił do aresztu, z niego wychodzi, kompletnie nie rozumie, co się dzieje. To wszystko nie ma przecież najmniejszego sensu.
Dziwnym zbiegiem okoliczności po dziewiętnastu latach na zwolnienie warunkowe wychodzi również policjant Jakub Ramon. Oskarżony o zabójstwo swojego partnera z patrolu.
Cała ta sprawa wydaje się być owiana wielką tajemnicą. Zarówno okoliczności jego skazania jak i przedwczesnego wyjścia na wolność.
Aśka Jaworska - jest świeżo upieczoną absolwentką dziennikarstwa z chwilowo podciętymi skrzydłami. Kiedy dostaje szansę, aby bliżej przyjrzeć się tej sprawie, kobieta postanawia nie zastanawiać się dwa razy i " kuje żelazo póki gorące."
Okazuje się jednak, że im dalej, tym trudniej.
Kobieta ma wrażenie, że ktoś ze zdwojoną siłą pilnuje, aby brudy nie wypłynęły na powierzchnię, a prawda nie ujrzała światła dziennego.
Ile jest w stanie zaryzykować w imię dziennikarskiego śledztwa?
Co znaczy kodeks dziennikarza w momencie, kiedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś tylko pionkiem na szachownicy? Jak wiele trzeba zaryzykować, aby odkryć prawdę?
Książka w stylu innym niż dotychczas ( przynajmniej w moim odczuciu).
Coś innego, coś nowego, ale nadal na wysokim poziomie.
Od mylnych tropów i domysłów fabuła aż kipi, a wszystko zdaje się być grą pozorów.
Zakończenie, którego nie brałam pod uwagę - zdecydowanie zasługuje na dodatkowy plus. Niby wiesz o co chodzi i w zasadzie jesteś pewna rozwiązania, ale nie masz racji. Gwarantuję.
Wbrew tytułowi obędzie się bez łez, ale napięcie i zaskoczenie gwarantowane.
Oczywiście szczerze polecam♥️