Zaplątane drogi recenzja

Zaplątane drogi ludzkiego życia

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2023-02-19
Skomentuj
14 Polubień
Każde rozstanie jest trudne i bolesne. Raczej nikt nie rozstaje się, gdy wszystko jest dobrze i pięknie. Ludzie decydują się na ten krok w trudnych momentach, a często i tak nie są w stanie szybko go podjąć. Nie inaczej jest, gdy żyją w toksycznym związku — mimo wszystko nie jest to łatwa i oczywista decyzja. Kiedy kończą pewien etap, zazwyczaj nie mają nadziei i nie wierzą, że może ich jeszcze czekać coś dobrego, a już na pewno nie miłość... A Wy, jak uważacie?

Anna na ważny krok zmieniający dotychczasowe życie decyduje się po latach trwania w bardzo trudnym związku. Pewnego dnia po prostu się pakuje, zostawia męża alkoholika i toksyczną babcię i wraz z kilkuletnią córeczką Zosią wyjeżdża na urlop do Austrii. To tam mieszka matka kobiety, która jeszcze nie wie, że córka nie zamierza już wrócić do oprawcy. By odpocząć, cała rodzina wyjeżdża do krewnych męża matki Anny mieszkających w słonecznej Toskanii. To tam Anna zaczyna odzyskiwać spokój, dostrzegać małe piękne rzeczy. Poznaje również mężczyznę, który wydaje się być jej bratnią duszą. Czy kobieta zdecyduje się pozwolić sobie na miłość? Czy podzieli się z mężczyzną zaplątanymi drogami swojego życia?

"Zaplątane drogi" to drugi tom "Oceanu uczuć", czyli debiutu Marioli Sternahl. Kiedy czytałam tamtą książkę, miałam kilka zastrzeżeń, ale wiedziałam, że ta historia ma potencjał. Tym razem tych nieścisłości było już dużo mniej, a powieść mi się bardzo podobała. Zdecydowanie widać progres, co bardzo lubię w książkach — widać, że Autor dbał o swój warsztat i o to, by jego twórczość stawała się coraz lepsza.

Mariola Sternahl ponownie nie unika trudnych tematów, pisząc o nich w delikatny sposób. Toksyczny związek, trudne relacje rodzinne, bolesne wspomnienia i brak nadziei na lepszą przyszłość to tylko niektóre wątki, o których przeczytacie w powieści.

Książkę czyta się naprawdę bardzo dobrze, a świat bohaterów szybko mnie wciągał. Z zainteresowaniem śledziłam losy przedstawionych postaci i zastanawiałam się, czy Anna da sobie jeszcze nadzieję na szczęście.

Powieść zdecydowanie warto przeczytać, ale dla lepszego jej zrozumienia sięgnijcie najpierw po pierwszy tom. Jeśli wnikniecie w tę historię, to zdecydowanie doświadczycie "oceanu uczuć", a przy okazji przeczytacie naprawdę dobrą pozycję. "Zaplątane drogi" szczególnie spodobają się osobom chętnie czytającym obyczajówki, ale również tym, które lubią podróże w ciekawe miejsca przy pomocy opisanych przez Autora krajów.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res oraz Autorki — bardzo dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-11
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaplątane drogi
Zaplątane drogi
Mariola Sternahl
8.1/10
Cykl: Ocean uczuć, tom 2

Czy miłość może odmienić ścieżki przeznaczenia? Anna wie, że nie może dłużej odkładać decyzji o rozstaniu z Rafałem. Pewnego dnia zabiera więc swoją córeczkę Zosię, opuszcza męża alkoholika i postan...

Komentarze
Zaplątane drogi
Zaplątane drogi
Mariola Sternahl
8.1/10
Cykl: Ocean uczuć, tom 2
Czy miłość może odmienić ścieżki przeznaczenia? Anna wie, że nie może dłużej odkładać decyzji o rozstaniu z Rafałem. Pewnego dnia zabiera więc swoją córeczkę Zosię, opuszcza męża alkoholika i postan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anna podjęła decyzję! Po wielu latach cierpienia w patologicznym małżeństwie, w którym rządził alkohol, postanowiła zakończyć ten etap życia. Rozwodzi się z Rafałem i wyjeżdża z córeczką Zosią do Aus...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Anna postanawia zostawić w Polsce swojego męża alkoholika, który ją zdradza, oraz surową despotyczną babkę z dziadkiem alkoholikiem. Ucieka z kilkuletnią córką Zosią do Austrii do matki i ojczyma. W ...

BA
@anianiezgodka

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka