Zaraz będzie po wszystkim recenzja

Zaraz będzie po wszystkim

Autor: @OutLet ·2 minuty
2023-01-18
2 komentarze
36 Polubień
Rodzisz się, żyjesz, umierasz.

Zaraz będzie po wszystkim. Jak dobrze. Jaka ulga.

Najlepszy w książce Grzegorza Uzdańskiego jest tytuł (dlatego i dla tej recenzji lepszego nie wymyśliłam), bo przynosi jakąś nadzieję, której nijak nie udało mi się znaleźć w samej opowieści. Dzięki temu staje się metaforyczny, zgrywa się z nią idealnie, razem tworzą całość, którą można ocenić jako dobrą. Ten jeden element robi czasem istotną różnicę.

Książka porusza ważny temat, to nie ulega wątpliwości. Jest nim starość, jej najczęstsza (?) odsłona, która ma wiele imion. Bezradność, niesamodzielność i samotność. Bycie zniedołężniałym ciałem tu i młodą, wolną duszą tam. Gdzieś tam, w przeszłości, która jakkolwiek trudna, ciężka i rozczarowująca by nie była (osiemdziesięcioletnia Jadzia ze złamanym biodrem nie ma przecież tylko i wyłącznie dobrych wspomnień), to jednak wtedy człowiek coś mógł, bo był sprawny. Jeśli nawet zależny od innych, to w nieporównywalnie mniejszym stopniu. I teraz rodzi się pytanie. Co jest lepsze: mieć jeszcze jakąś świadomość, wiedzieć, co się dzieje wokół, móc zawołać – a tam, zawołać: móc nacisnąć dzwonek przy łóżku! Czy być zupełnie nieświadomą rzeczywistości kłodą, mytą, przebieraną, pojoną i karmioną o określonych porach, której podają leki i która przestraszyła się psa widzialnego tylko dla niej. Być całkowicie TAM, nie będąc świadomym swego stanu TU.

Ale tytuł Zaraz będzie po wszystkim można odnieść i do pozostałych bohaterów. Do zmęczonych, półsennych i przeciążonych pielęgniarek wyglądających końca dyżuru – i końca kłopotów poza pracą, którego nie widać (to Agata). Do wolontariusza Tomka, który niby chce dobrze, jest lubianym i wypatrywanym przez starych ludzi przybyszem z ich dawnego świata, wnosi w ich wegetację jakiś powiew świeżości – a z drugiej strony jego brak asertywności i życiowa nieporadność też mogłyby się już skończyć. Każdy czeka na jakiś przełom – albo na koniec.

I ja też czekałam. Słowa zaraz będzie po wszystkim utrzymały mnie jakoś do ostatniej strony tej niełatwej, smutnej lektury – i niestety warsztatowo nie tak dobrej jak Wypiór tego autora, którym byłam zachwycona. Tu zabrakło oryginalności, tak w języku, jak i w kreacji bohaterów. Jadzi można wybaczyć wszystko, z oczywistych względów, zresztą ona jako jedyna jest cokolwiek wyrazista. Ale irytującego słowotoku Agaty i Tomka oraz ich postawy pod tytułem jakiegoś mnie, Panie Boże stworzył, takiego mnie masz – zrozumieć nie potrafię.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-18
× 36 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaraz będzie po wszystkim
Zaraz będzie po wszystkim
Grzegorz Uzdański
7.4/10

Jadzia jest osiemdziesięcioletnią pensjonariuszką domu opieki. W miejscu, w którym rytm strzępków życia wyznaczają jedynie posiłki, obchody personelu, wizyty nielicznych już przyjaciół i krewnych oraz...

Komentarze
@Ewelina229
@Ewelina229 · prawie 2 lata temu
Świetna recenzja, świetne podsumowanie. Nawet nie masz pojęcia jak mnie ten temat przeraża, jak bardzo boję się odejścia i końca, tego właśnie, że zaraz będzie po wszystkim... napawa mnie to ogromnym przerażeniem. Czy lepiej w świadomości czy nieświadomości ? ja nie potrafię określić czy któraś z opcji jest lepsza.

× 4
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Dziękuję.
Ja akurat obserwowałam odchodzenie swoich dziadków, przez kilka lat zajmowaliśmy się nimi w domu. Babcia była na wpół świadoma i fizycznie w miarę sprawna, dziadek zupełnie w swoim świecie i leżący. Z tych moich obserwacji wynika, że lepiej, gdy człowiek nie wie, co się z nim dzieje.
× 9
@almos
@almos · prawie 2 lata temu
Dobra recenzja, ważny temat, książka do przeczytania - teraz to Ty mnie narażasz na wydatki ☹️
× 4
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Oliwa sprawiedliwa!



× 4
Zaraz będzie po wszystkim
Zaraz będzie po wszystkim
Grzegorz Uzdański
7.4/10
Jadzia jest osiemdziesięcioletnią pensjonariuszką domu opieki. W miejscu, w którym rytm strzępków życia wyznaczają jedynie posiłki, obchody personelu, wizyty nielicznych już przyjaciół i krewnych oraz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy powieść o zwykłych ludziach, trudnych tematach, jakimi jest choroba i starość może wywołać i uśmiech i poruszenie? ⁣ Autor malując portrety trójki osób i trzech domów, z których wyłania się obraz...

@czerwonakaja @czerwonakaja

"Zaraz będzie po wszystkim" - to rzecz o starości, którą poznajemy wnikając w myśli osiemdziesiątlatki Jadwigi- pensjonariuszki domu opieki społecznej, Tomka- młodego wolontariusza w tymże domu oraz ...

Pozostałe recenzje @OutLet

Dziewczyna o mocnym głosie
Mów, dziewczyno, śpiewaj swoją pieśń!

Tytułowa dziewczyna o mocnym głosie to Adunni, 14-letnia Nigeryjka sprzedana przez ojca staremu Morufu na żonę. Znamy te afrykańskie (i nie tylko) historie, w których ko...

Recenzja książki Dziewczyna o mocnym głosie
Niewidzialni
Bez tytułu

Dla tej książki - z powodów opisanych niżej - robię wyjątek, i choć nie jest to egzemplarz recenzencki, zamieszczam tu całą recenzję. Mam poważne obawy, czy uda mi si...

Recenzja książki Niewidzialni

Nowe recenzje

Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
@Olga_Majerska:

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl