Bezwzględny książę recenzja

Zaryzykujesz...?

Autor: @liber.tinea ·1 minuta
2023-08-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Człowiek do pewnych decyzji dojrzewa z czasem, a do mnie po lekturze ”Bezwzględnego księcia” z serii “Trylogia nieposkromionych”, autorstwa Meghan March, w końcu dotarło, że współczesne książki erotyczne to stanowczo nie jest gatunek dla mnie. Tak po prostu. Próbowałam je polubić przez sięganie po różne pozycje z tej kategorii - takie, których opisy wstępnie mnie zaciekawiły i takie, które zostały mi polecone. Niestety za każdym razem po zakończeniu pozostawałam ze zwyczajnym niesmakiem i poczuciem zmarnowanego czasu…. Cóż, tym razem nie było inaczej, ale ostatecznie przekonałam się czego powinnam unikać.

Osoby gustujące w tego typu publikacjach oczywiście mogą być zachwycone - świadczy o tym mnóstwo pozytywnych opinii o książce. Jednak ja pozostanę w niewielkim gronie oponentów, niewzruszona i niezachwycona twórczością Autorki. Zgodzę się z tym, że ma ona lekkie pióro i swobodnie snuje historię, ale jak dla mnie momentami zbyt luźno. Albo raczej zbyt wulgarnie, bo nigdy nie nazwałabym tego pikanterią. Niecenzuralne słowa określające ludzkie narządy płciowe leją się w tym tworze strumieniami, w moim odczuciu bez żadnej klasy i wyczucia smaku. Choć nie jestem osobą pruderyjną, chętnie czytam dobrze napisane sceny erotyczne, to podczas tej lektury niestety nieustannie odczuwałam animozję do przedstawionych w tak ordynarny sposób wydarzeń.

W moim odczuciu historia nie broni się sama, pomimo zapraszającego do przygody opisu na okładce. Sprzedawczyni whisky i początkująca artystka w jednym, Temperance Ransom, która wydostała się z przestępczego światka swojej młodości, ląduje w dziwnym miejscu sądząc, że ma przeprowadzić spotkanie biznesowe. Jak się okazuje trafia do tajemniczego seks klubu w mrocznym zamku, umieszczonym w bagiennym zakątku Luizjany. Zaczynało się nieźle, ale to tylko złudne kilka pierwszych stron. Szkoda, bo zamysł na fabułę dosyć nietuzinkowy. Im dalej w las, tym gorzej… Kiedy tylko kobieta orientuje się co się dzieje, to zamiast uciekać, jak zrobiłaby to chyba większość pań w takiej sytuacji (przypomnę - to było dla niej kompletnym zaskoczeniem, nie poszła tam z określonymi zamiarami) ona radośnie oddaje się uciechom przybytku, gdzie spotyka zamaskowanego nieznajomego. Więcej nie zdradzę, żeby nie napisać zbyt wiele osobom zainteresowanym wyrobieniem sobie własnego zdania. Fabuła przez większą część książki jest zagmatwana ale jednocześnie banalna, rozkręca się na końcu i może prowokować do sięgnięcia po kolejny tom. Zaryzykujesz?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezwzględny książę
Bezwzględny książę
Meghan March
7.3/10
Seria: Editio Red

Temperance Ransom w młodości wiele razy była o krok od stoczenia się i wylądowania w półświatku Nowego Orleanu. Na szczęście wyrwała się z toksycznego środowiska, a ciężka praca w końcu zaczęła przyno...

Komentarze
Bezwzględny książę
Bezwzględny książę
Meghan March
7.3/10
Seria: Editio Red
Temperance Ransom w młodości wiele razy była o krok od stoczenia się i wylądowania w półświatku Nowego Orleanu. Na szczęście wyrwała się z toksycznego środowiska, a ciężka praca w końcu zaczęła przyno...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Temperance Ransom uciekła od swojej przeszłości. Zostawiła toksyczny obszar nowego Orleanu za sobą. Teraz żyje na własny rachunek i spełnia się w pracy. Podoba jej się to, co robi, a co za tym idzie ...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Temperance, główna bohaterka książki, bardzo ciężko pracowała aby wyjść na drogę prawości i uczciwości. Chciała odciąć się od środowiska, w którym dorastała. Skończyła studia i zatrudniła się w rozle...

@carlottad_book @carlottad_book

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Żółć
Najnowsza część “Kolorów zła” - “Żółć” M. O. Sobczak [recenzja]

Paleta barw serii “Kolory zła” autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak coraz bardziej się rozrasta. Do trzech poprzednich części dołączyła “Żółć”. Jakie wrażenia niesie ze s...

Recenzja książki Żółć
Wieczorne gody
Zamknięcie trylogii “Saga o ludziach ziemi” - “Wieczorne gody” A. Fryczkowskiej

Ostatnia część sagi o “prostym” życiu chłopów z kujawskiego Sokołowa. Zachwycające zakończenie historii “o ludziach, którzy cenili ziemię i rodzinę ponad wszystko” “Wie...

Recenzja książki Wieczorne gody

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka