Zatruty ogród recenzja

Zatruty ogórd

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2020-04-30
Skomentuj
1 Polubienie
Ostatnie dni spędzam w ogrodzie, ale nie tym zatrutym. Ten przeczytałam kilka dni temu, ale z tematyką ogrodniczą nie ma wiele wspólnego. Czy lektura powieści przyniosła mi tyle satysfakcji, co praca na własnych grządkach? Sprawdźcie.

Powieść zaczyna się bardzo mocnym, szokującym wręcz prologiem. Na farmie policja znajduje sto pięćdziesiąt martwych ciał. Kobiet, mężczyzn i dzieci. Kilka osób przeżyło, ale nie są w stanie rzucić światła na te makabryczne wydarzenia. Zbiorowe samobójstwo? Mord rytualny? Pytania momentalnie rodziły się same, a wyobraźnia podsuwała równie mocne rozwinięcie fabuły.

Dlatego początkowo byłam nim nieco rozczarowana, nie spodziewałam się tak leniwego tempa. Jednak skupienie się na psychologii bohaterów, stopniowe wprowadzanie czytelnika w intrygę oraz w życie zamkniętej komuny podniosły moją ocenę. Właśnie te opisy codziennego życia w sekcie, ciągłe manipulacje, walka o wpływy wywarły na mnie największe wrażenie.

W powieści autorka skupia się na emocjach trzech kobiet. Romy, która przeżyła i musi nauczyć się żyć w nieznanym sobie świecie. Całe życie przygotowywała się, by przeżyć, przetrwać, lecz czy jest przygotowana na niebezpieczeństwa mogące zagrażać jej i jej nienarodzonemu dziecku? Druga z kobiet, Somer, wprowadza nas za mury sekty i obnaża wszystkie jej brudne sekrety i niegodziwości. Możemy wręcz doświadczyć tego omamienia, bezwolnego podporządkowania, posłuszeństwa jej członków. Aż ma się ochotę potrząsnąć nimi i krzyczeć, by przejrzeli na oczy.

Sarah, to ciotka Romy i siostra Somer wyrzuconej przed laty z domu przez rodziców. Ta słaba psychicznie kobieta, nie wie na co się decyduje przyjmując troje ocalonych siostrzeńców pod swój dach.

Emocje bohaterek naprawdę mnie zaangażowały, jednak to kierunek, w którym poszła historia, no i zakończenie totalnie mnie zaskoczyły. Może nie było to takie tąpnięcie, jak przy prologu, ale aż kręciłam głową z niedowierzaniem. Jeżeli lubicie thrillery psychologiczne, to jest to z pewnością pozycja dla Was, do poczytania niekoniecznie w ogrodzie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zatruty ogród
Zatruty ogród
Alex Marwood
6.3/10

Błyskotliwy thriller zainspirowany dramatycznymi doniesieniami z pierwszych stron gazet! Zbiorowe samobójstwo stu członków odizolowanej od świata sekty czekającej na apokalipsę wstrząsa opinią publi...

Komentarze
Zatruty ogród
Zatruty ogród
Alex Marwood
6.3/10
Błyskotliwy thriller zainspirowany dramatycznymi doniesieniami z pierwszych stron gazet! Zbiorowe samobójstwo stu członków odizolowanej od świata sekty czekającej na apokalipsę wstrząsa opinią publi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo lubię sięgać w ciemno po książki znanych mi autorów, których twórczość bardzo lubię i nigdy się na nich nie zawiodłam. Tym razem sięgnęłam po thriller Alex Marwood "Zatruty ogród". Czy książka...

@martyna748 @martyna748

Sięgnąłem po ten thriller zachęcony przez @Rudolfina (pozdrawiam!) i nie zawiodłem się. Centralnym tematem książki jest opis życia sekty, która zaszywa się gdzieś na angielskiej wsi i kompletnie odci...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Czarne niebo
Mroczna wizja przyszłości

Książek Pawła Leśniaka przeczytałam już sporo, ale ta postapokaliptyczna historia zafascynowała mnie tak bardzo, że musiałam poznać zakończenie, mimo że zegar tykał nieu...

Recenzja książki Czarne niebo
Kochać mocniej
Świetny kryminał!

Od kilku lat żyję śledztwami prowadzonymi przez zdeterminowaną detektyw D.D. Warren, o czym wielokrotnie Wam wspominałam i każde kolejne budzi równie duże emocje, bo Lis...

Recenzja książki Kochać mocniej

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka