"Znam takich jak ty. Nadzieja rodziny, ten, któremu musi się udać. Rosnąca presja sprawia, że nie dopuszczasz myśli oporażce. Wydaje ci się, że jesteś jak Midas, wszystko, czego dotkniesz, musi zamienić się wzłoto. Atu nagle byle pajac odrzuca dzieło, nad którym pracujesz dniami inocami przekonany, że wreszcie odmienisz swój los. Czujesz rozczarowanie, frustrację, aprzede wszystkim wstyd. Musisz udowodnić temu pajacowi swoją wartość, bo inaczej zeżre cię poczucie niższości, aono jest dla ciebie jak nieuleczalna choroba. Nie umiesz strawić porażki, nie zniesiesz myśli, że jesteś gorszy."
"–Musisz uczyć się cierpliwości, to ważna cnota, która kształtuje charakter. To, co teraz wydaje ci się wielkim wyzwaniem, może być wspaniałym doświadczeniem.
–Nie zruga mnie ojciec?
–Sam siebie rugasz. Wiesz, że czynisz źle, anikt nie przemówi do ciebie dosadniej niż własne sumienie."
"Co komu po wyznaniu win oraz po pragnieniu poprawy? Od setek, tysięcy lat ludzie czynili to wnadziei, że poczują się lepiej, achwilę później, dzień lub tydzień, popełniali kolejne grzechy. Iznów mogli ubiegać się oich odpuszczenie. Karuzela zbrodni oraz ofiar składanych Bogu na przebłaganie za własne ofiary miażdżyła wszystkie pokolenia chrześcijan. Co za banał!"
"„Wielka zmiana zaczyna się od jednej osoby”. Nigdy wto nie wierzyłem. Środowisko determinuje zachowanie człowieka. Bez niego jest się niczym. Amoje środowisko to zbieranina leniwych iroszczeniowych ignorantów, którym wydaje się, że cokolwiek znaczą. Właśnie dla takich ludzi nasi przodkowie przelewali krew iwalczyli okażdy skrawek tej ziemi."
"Nie muszę ciągnąć Wiktora za język. Dobrze wiem, co ma na myśli, mówiąc oreperkusjach milczenia. Znam to zautopsji. Obserwowałam latami matkę, którą niszczył jej własny sekret. Dosłownie wysysał zniej życie, apośrednio także imnie jego pozbawiał. Aprzecież jej wina jest niewspółmierna zmoją."
"Przyszedł Oliwier, apóźniej odszedł zmoimi pieniędzmi inastała ciemność, zktórej powoli wyłonił się nowy kształt życia. Jest prostszy, bez uwypukleń iwklęsłości, które dało się dostrzec wnim wcześniej. Wszystko wydaje się takie samo, bez znaczenia, wszystko wpada do tej samej rzeki, która płynie woddali. Czasem na nią spojrzę, aczasem słyszę tylko jej irytujący szum."
"Nie pasujesz do obecnych czasów, nie pasujesz do tych wieprzy, zktórymi pracujesz. Nie mogłeś zostać filologiem? Leśnikiem? Lekarzem? Musiałeś się pchać akurat tam?
–Chciałem naprawiać świat, wiesz?"
"Zabicie człowieka jako akt, anie czynność, jest proste, awszystko, co potem, po zabiciu, jest tylko dorabianiem teorii. Tłumaczeniem, ucieczką od odpowiedzialności. Wszystko, co przedtem… Zgadza się, to akurat nie jest proste. Ale ja nie pytam, dlaczego zabiłeś, tylko: czy zabiłeś? Potem zapytam cię dlaczego, aty będziesz kombinował."
"Taki to przypadek rządzi życiem, bo niechby obrócił się przez prawe ramię, to iby szpicla zobaczył. Ale obrót był przez lewe, bo wlewej trzymał chusteczkę zplwocinami, którą nie chciał zniesmaczyć Tamary. Ktoś już pisał oobrotach ciał, ale nie otakich tego konsekwencjach."
" Każde czasy ikażde miasto ma swojego Kubę Rozpruwacza ijakaś przemożna mojra szepcze po mieście straszne wieści, sącząc zprędkością błyskawicy strach do umysłów, by te nazamiennie były przerażone ipodekscytowane, że widmo masakry może stać się iich udziałem. Ludzie wierzą prasie, prasa to potęga."
Moja ocena:
Rozum jest sługą namiętności. Rodion Raskolnikow siekierą morduje starą lichwiarkę i jej siostrę, Lizawietę. Wierzy, że ma prawo zabijać. Morderstwo jest dla niego sprawdzianem odwagi i determinac...
Kojarzycie taką lekturę jak „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego? Ja niestety mam z nią złe wspomnienia, ponieważ moją polonistka ze szkoły średniej była dość specyficzna... ale nie o tym chciała...
Zbrodnia i kara to temat przewodni opowiadań, z którymi postanowili się zmierzyć najpopularniejsi pisarze, którzy mają na swoim koncie kilka czy kilkanaście książek z gatunku. Żadnemu z nich tematyka...
"Niektóre miejsca zbrodni są po prostu niezwykłe, nie da się ich zapomnieć. Nic nie jest przypadkowe. Sprawca bardzo dba o każdy szczegół. Nie chce, by cokolwiek zostało...
Recenzja książki ArtystaZ więzienia wychodzi Grinwald, który odsiadywał wyrok za brutalne zabójstwo swojej żony. Za śmierć córki morderca obwinia osoby odpowiedzialne za skazanie go. Pragnie z...
Recenzja książki Maszyna losu🐍🐍🐍 Recenzja 🐍🐍🐍🐍 Wojciech Anst " Oni mogli inaczej ! " Wydawnictwo: Alternatywne @wydawnictwoalternatywne 🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍...
Recenzja książki Oni mogli inaczej!*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Bookend* Kolejna komedia kryminalna wychodząca spod pióra Iwony Banach, która tra...
Recenzja książki Trup nocy letniejKsiążka traktuje o wstydliwym zjawisku z czasów okupacji: szantażowaniu współobywateli pochodzenia żydowskiego i wydawa...
Recenzja książki "Ja tego Żyda znam!" Szantażowanie Żydów w Warszawie, 1939-1943