Oczywiście słyszałam wcześniej o Świętej Ricie, głównie jako patronce od rzeczy niemożliwych i beznadziejnych. Jednak nie miałam aż tak drobiazgowej wiedzy o jej dorastaniu, małżeństwie czy życiu zakonnym. Wydawało mi się, że była w klasztorze, nigdy bym nie powiedziała, że miała normalną rodzinę, była matką i żoną. A jednak coś mnie jest w stanie jeszcze zaskoczyć. Bardzo się z tego cieszę. Poszerzam swoją wiedzę, a przyznam, że zdobyte przeze mnie nowe informacje o Św. Ricie są bardzo ciekawe i interesujące.
Autor, ks. Zbigniew Sobolewski, wtajemnicza nas w tajniki życia Św. Rity. Pochodziła z Roccaporeny i Cascii, gdzie spędziła całe obfite w liczne wydarzenia życie. Dowiemy się, że wychowywana była w bardzo prawej rodzinie, wcześnie wyszła za mąż i miała dwóch synów. Szybko została sama, straciła męża w tragicznych okolicznościach oraz świat doczesny opuścili jej synowie. Żyjąc pragnieniem służenia ludziom wstąpiła do klasztoru, gdzie spędziła resztę swojego życia. Pomagała innym, swoim czystym miłosierdziem obdarowywała chorych, potrzebujących i strapionych. Więcej ciekawostek z życia tej Świętej dowiecie się sięgając po tę lekturę. Ona zapewni wam moc wrażeń i niesamowitych przeżyć. Jestem przekonana, że wiele dobrego wniesienie do waszego codziennego życia, pozwoli inaczej i z dystansem spojrzeć na życie, tutaj na ziemi, uzmysłowi wam, jaką wartość mają rzeczy materialne i co w życiu jest najważniejsze. Pokaże, że można żyć skromnie i pokornie, wyrzekając się wszelkich wygód i dóbr, mając dobre i pełne miłości i łask serce. Serce otwarte na bliźniego i radujące się, gdy sprawi się, że brat się uśmiechnie w dowód wdzięczności za otrzymaną dobroć.
Święta Rita. Życie usłane różami, niech ten tytuł was nie zmyli. Czy jej życie było tak cudowne i piękne jak ten kwiat? Czy miała okazję doświadczyć ból zadany ostrym cierniem róży? Tytuł ma głębszy sens, który jestem przekonana, że poczujecie, jak się wgłębicie w tę cudowną podróż śladami Św. Rity. Jak przesiąkniecie jej naukami i mądrościami, w które obfituje to ważne dzieło.
Czyniła cuda i takim właśnie cudownym darem jest możliwość podążania za jej historią, odkrywania jej prawdziwego oblicza, naznaczonego prostotą, skromnością i pokorą, ciepłem i miłością. Przyznam, że ta lektura skłania do bardzo głębokich i intymnych refleksji, obok niej nie sposób przejść obojętnie. Jej nie można przeczytać i odłożyć, ona jeszcze bardzo długo żyje w nas. Ona zasiała w nas ziarnko dobroci i miłosierdzia, które powoli kiełkuje i za chwilę będzie wydawać dorodne owoce, którymi będziemy obdarowywać bliźnich.
Książką jest pięknie wydana. Zaczynając od nietypowego formatu i dostojnego papieru, w środku znajdziemy kolorowe zdjęcia, które prowadzą nas śladami Św. Rity. Już się marzy, aby jak najszybciej odwiedzić te miejsca i choć na chwilę być blisko niej, poczuć tę woń pięknej róży.
Na końcu książki czeka niespodzianka. Nie zdradzę tego sekretu, przekonajcie się sami.
Niesamowita opowieść, pełna nadziei i radości, motywująca do przewartościowania swojego życia i pokazująca, że jeszcze wiele można w życiu zmienić na lepsze, niezależnie od tego, w którym momencie swojej drogi życiowej jesteśmy. Nie warto się ociągać i marnować czasu, który Pan dla każdego z nas przeznaczył.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.