Żelazny kostur recenzja

Zelazny kostur

Autor: @la_pinguin ·2 minuty
2012-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kilka miesięcy temu pisałam o, otwierającej serię Czarnoksiężnik, powieści Władca wilków. Książka tak bardzo przypadła mi do gustu, że nie tylko z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, ale również nie mogłam sobie darować sięgnięcia po kolejną książkę autora. Jest to Żelazny kostur, powieść rozpoczynająca cykl Bohatyr.

Tym razem Juraj Červenák zabiera nas na ziemie ruskie, gdzie ciągle poszczególne plemiona walczą o władzę. Przewrotnie głównym bohaterem autor uczynił kalekę i wioskowe popychadło: Ilija. Po napaści na rodzinną osadę jego jednego najeźdźcy, chcąc go jeszcze bardziej upokorzyć, pozostawili przy życiu. Jednak los stawia na drodze Irija trzech bohatyrów- wojowników z drużyny księcia Światosława. Poruszeni oni widokiem nieszczęśnika zdejmują z niego klątwę, przywracają zdrowie i proponują mu przyłączenie się do książęcych oddziałów. Ilij odmawia, chcąc wcześniej zemścić się na najeźdźcach i odbić z ich rąk dziewczyny, które porwali, w tym jego ukochaną. Młodzieniec nie spodziewa się, że wkrótce znowu los postawi na jego drodze tajemniczych wojowników.

Trzech najlepszych bohatyrów światosławowej drużyny to jednocześnie trzy, świetnie wykreowane postacie. Najstarszy z nich kiedyś był pustelnikiem oddającym cześć "starym bogom", później jednak przyjął chrzest i od tego czasu z potępieniem wypowiada się o pogańskich praktykach towarzyszy. Czuje on już swój wiek w kościach przez co jego ulubionym zajęciem stało się narzekanie i czarnowidztwo. Drugi został niedawno oderwany od rodzinnego pługa przy którym spędził znaczną część życia. Jest prostolinijnym i pozytywnie nastawionym do wszystkich młodzieńcem, którego zdziwienie budzi "wielki świat". Z kolei najmłodszy jest nie tylko wojownikiem ale i magiem, który posługuje się swymi mocami by pomóc drużynie w drodze do zwycięstwa. Wyobraźcie sobie jak muszą wyglądać rozmowy tych trzech person: pełne docinków, humoru, kontrastu, a jednocześnie przepojone wzajemną sympatią i braterstwem. Już choćby dla tej trójki warto jest sięgnąć po Żelazny kostur.

Oczywiście nie są to jedyne, przyciągające uwagę postacie. Równie barwni są choćby Ilij, książę Światosław, a także "ci źli" czyli wrogowie, z którymi bohatyrom przyjdzie się zmierzyć. Jednak zdecydowanie to opisana przeze mnie wcześniej trójka skradła podczas lektury moje serce.

Po raz pierwszy miałam okazję czytać książkę, której akcja dzieje się na wschodnich rubieżach średniowiecznej Europy. I tutaj ogromny plus dla autora właśnie za zmierzenie się, z dość niepopularną, tematyką. Muszę przyznać, że byłam pod ogromnym wrażeniem choćby ilością mitologii, po które Červenák musiał sięgnąć, żeby stworzyć tak różnorodny świat. Wprowadza on bohaterów z różnych plemion i kręgów kulturowych każdorazowo odnosząc się do religii danego ludu czy plemienia. Jego znajomość tematu widoczna jest szczególnie w dołączonych na końcu aneksach wyjaśniających nazwy geograficzne, opisujących poszczególne plemiona czy postacie historyczne.

Żelazny kostur to świetne połączenie fantastyki i historii.Autorowi udało się płynnie wymieszać ze sobą historyczne fakty i bajowe wydarzenia tak, że w żaden sposób nie gryzą się one, a wręcz uzupełniają tworząc barwną całość.

Często jest tak, że przed autorem, który zachwycił mnie jedną powieścią stawiam tak wysokie wymagania przy okazji lektury kolejnej, że niestety czuję się rozczarowana. Tym razem zdecydowanie tak nie było. Červenák sprostał pokładanym w nim nadziejom i książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Zdecydowanie polecam ją zarówno fanom fantastyki jak i powieści historycznych. A ja z niecierpliwością czkam na ciąg dalszy.

No i na koniec smaczek estetyczny. Każda strona książki została ozdobiona prześliczną bordiurą, która jest bardzo przyjemnym dodatkiem dla oka.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żelazny kostur
2 wydania
Żelazny kostur
Juraj Červenák
6.2/10

Nota wydawcy: Z KRWI BOGÓW RODZI SIĘLEGENDA Mroczna, napisana z rozmachem, historyczna fantasy, ukazująca dzieje wczesnośredniowiecznej Rusi. Magia, szczęk mieczy, pogańscy bogowie, zdrada i przeznacz...

Komentarze
Żelazny kostur
2 wydania
Żelazny kostur
Juraj Červenák
6.2/10
Nota wydawcy: Z KRWI BOGÓW RODZI SIĘLEGENDA Mroczna, napisana z rozmachem, historyczna fantasy, ukazująca dzieje wczesnośredniowiecznej Rusi. Magia, szczęk mieczy, pogańscy bogowie, zdrada i przeznacz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Bohatyr: Żelazny kostur" składa się z wartościowej, oryginalnej, przepełnionej fantastyką i epokowymi postaciami fabuły, przynajmniej na początku, w dalszej części autorowi wyczerpały się pomysły i...

@Ledina @Ledina

Juraj Červenăk to słowacki pisarz, z którego powieścią miałam już okazję się spotkać. Lektura "Władcy wilków" okazała się naprawdę świetną rozrywką, więc bez zastanowienia sięgnęłam po pierwszą część ...

@Catalinka @Catalinka

Pozostałe recenzje @la_pinguin

Single
Single

Single na weselu to chyba jeden z badziej ulubionych motywów Hollywood. Poczynając od przystojniaków polujących na druhny, poprzez pary, które świeżo się rozstały, a końc...

Recenzja książki Single
Ostatnie królestwo
Dziki najeżdźca

Nigdy jakoś specjalnie nie fascynowali mnie wikingowie. Owszem jestem absolutną fanką 13 wojownika (chyba głównie przez grającego tam Banderasa), modlitwę recytowaną przy...

Recenzja książki Ostatnie królestwo

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka