Gasnące Słońce recenzja

Zgaśnie za jakieś 10 miliardów lat, ale na razie płonie jasno

Autor: @kotwksiazkach ·1 minuta
2022-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwszy raz miałam okazję przeczytać tę historię w listopadzie 2021r. i spodobała mi się tak bardzo, że musiałam objąć ją swoim patronatem! "Gasnące Słońce" to oryginalny i naprawdę ciekawy kawałek fantastyki. Mamy tutaj barwny i nietuzinkowy świat, który powoli odkrywamy, autorski system magii, religii i wierzeń, intrygująco zarysowane różnice między plemionami, świetnie rozpisane sceny walk... no i przede wszystkim super wykreowanych, nietypowych bohaterów!

Ogromnie podoba mi się jaka jest Sonya - nie powiem, żebym ją pokochała jako osobę, ale podoba mi się jak jest stworzona. W końcu coś innego niż te wszystkie wojownicze turbo silne laski, które umiejętności wyssały z mlekiem matki! Nie żeby Sonya była słaba – co to, to nie. Ona ma po prostu inne mocne strony i potrafi je mądrze wykorzystać. Było to tak odświeżające!
No i oczywiście Levone - główny męski bohater, prawdziwy lider i godny następca tronu, nie rozpuszczony młodzik, któremu jedno w głowie. Czuć po nim, że nadaje się na przywódcę i każdym swoim zachowaniem oraz decyzją to udowadnia. A jego interakcje z innymi... 🤍 Bardzo przyjemnie się to czyta i bez problemu w te przyjaźnie można uwierzyć, nie mają w sobie sztucznej nuty czy jakiejś sztywności, jak często się to w książkach zdarza. Tutaj dokładnie rozumiemy, dlaczego poszczególne postacie się ze sobą zadają.

Jeśli zaś chodzi o fabułę, oj wciąga. Może nie pochłonęła mnie na tyle, że zapomniałam gdzie jestem, nie będę was oszukiwać, ale na tyle by chcieć czytać dalej i by myślami wracać do tej opowieści, gdy robiłam sobie (nie z własnej woli) przerwy. Mimo że rozwiązania pewnej sprawy się spodziewałam, to zupełnie nie odebrało mi to radości poznawania tej historii. "Gasnące Słońce" czyta się bardzo szybko i przyjemnie, spędziłam z nim miłe kilka godzin i szczerze mogę polecić. Nie wzięłabym patronatu, gdybym nie uważała, że jest to pozycja i autorka warta uwagi! 😉 A potencjał na kolejne tomy? Jest ogromny! Szykujcie się na naprawdę wyjątkową trylogię!

Mam nadzieję, że dacie GS szansę, jest to jedna z ciekawszych pozycji, jakie polska fantastyka ma do zaoferowania. Jeśli zdecydujecie się na zakup, koniecznie dajcie mi znać! 🤭 A znaleźć możecie ją na papierowysmok.pl

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gasnące Słońce
Gasnące Słońce
Agata Konefał
7.8/10
Cykl: Trylogia Dnia i Nocy, tom 1

Kiroho to świat, gdzie ludzkość podzieliła się na dwa plemiona — Słońca i Księżyca. Sonya — córka wodza — zbliża się do szesnastych urodzin, które zadecydują o jej losie. Jeśli nie zbudzą się w niej...

Komentarze
Gasnące Słońce
Gasnące Słońce
Agata Konefał
7.8/10
Cykl: Trylogia Dnia i Nocy, tom 1
Kiroho to świat, gdzie ludzkość podzieliła się na dwa plemiona — Słońca i Księżyca. Sonya — córka wodza — zbliża się do szesnastych urodzin, które zadecydują o jej losie. Jeśli nie zbudzą się w niej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie podobało mu się to, co wychodziło na jaw. Powinien się cieszyć, że zdobywał cenne informacje bez ryzyka lub przelewu krwi, a mimo to czuł jedynie niepokój. Jakby powoli odsłaniał makabryczny obr...

AN
@anitka170

Jaka tematyka w książkach jest dla was tą najbardziej komfortową? Dla mnie takie komfortowe książki to te, które najczęściej są fantastyką, a jak do tego mają wątek romantyczny, to ja jestem kupi...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @kotwksiazkach

Krucjata
Jak grom z jasnego nieba

Cóż to jest za wyjątkowa książka! I to nie tylko wyjątkowa dla mnie, a zwyczajnie wyróżniająca się na tle innych książek, jakie miałam kiedykolwiek przyjemność czytać. ...

Recenzja książki Krucjata
Cierń i Krew
Myślałam, że nienawidzę romantasy... a jednak!

Od miesięcy myślałam, że nienawidzę romantasy - okazuje się jednak, że po prostu nienawidzę źle napisanego romantasy, ponieważ CiK tym właśnie jest - romansem w świecie ...

Recenzja książki Cierń i Krew

Nowe recenzje

O północy w Czarnobylu
Zagrożenie niewidoczne dla ludzkiego oka
@_zaczytaana_:

W nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.23, w elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, nastąpiła awaria ...

Recenzja książki O północy w Czarnobylu
Incognito
Czy prokurator musi być grzecznym chłopcem?
@kd.mybooknow:

Czy prokurator musi być grzecznym “chłopcem”? Nie musi i nie będzie jeśli postać stworzyła Paulina Świst! „ - Wiesz il...

Recenzja książki Incognito
Nikczemna fortuna
Nikczemna fortuna
@guzemilia2:

Wolicie książki, które dzieją się teraz czy w przyszłości a może w przyszłości? Ja raczej wolę książki, które dzieją s...

Recenzja książki Nikczemna fortuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl