Zgroza w Dunwich recenzja

Zgroza w Dunwich - Recenzja

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2022-07-20
Skomentuj
2 Polubienia
„Jeśli kto, wędrując przez północne obszary stanu Massachusetts, skręci w złą stronę na rozdrożu przy rogatkach Aylesbury, tuż za Dean’s Corners znajdzie się w odludnej i niezwykłej okolicy. Kręta, zakurzona droga wiedzie stromo pod górę, w coraz mocniejszym uścisku obrosłych dziką różą kamiennych murków. Drzewa w okolicznych lasach wydają się zbyt wielkie, trawy zaś, chwasty i jeżyny rosną tu z bujnością nieczęsto spotykaną w zamieszkałych stronach. Pola uprawne są wyjątkowo nieliczne i nieurodzajne, a rozrzucone z rzadka domy zaskakująco podobne w swej starości, nędzy i zapuszczeniu...”
„Zgroza w Dunwich” to już trzecia w mojej karierze gra paragrafowa, w którą miałam okazję zagrać. Mimo, że na samym początku mojej przygody zapierałam się nogami i rękami, że taka forma rozrywki na pewno mi się nie spodoba, to teraz jestem w niej zakochana - kompletnie straciłam dla niej głowę.
Jesteś profesorem Henrym Armitage’em z Uniwersytetu Miskatonic. Pewnego dnia udajesz się do odludnego miasteczka Dunwich, gdzie krążą plotki o dziwnych poczynaniach rodziny Whateleyów. Ich związek z bezbożnymi demonicznymi rytuałami stał się tematem rozmów nielicznych mieszkańców. Czy uda Ci się rozwiązać tajemnicę tej rodziny? Czy uda Ci się przetrwać spotkanie z horrorami, które czają się na farmach i w lasach Dunwich?
Jeśli miałabym porównać „Sny w Domu Wiedźmy”, a „Zgroza w Dunwich”, bez wątpienia wybrałabym pierwszy tytuł. Dlaczego? Jak dla mnie ta druga paragrafówka zawiera mniej mroczniejszy klimat niż „Sny w Domu Wiedźmy”. Same obrazki wewnątrz tej książki nie były na tyle przerażające co w szóstej części Choose Cthulhu - owszem nadają one pewnego rodzaju klimat, jednak nie czułam przez nie gęsiej skórki. Jedyne co nie uległo zmianie jest sposób stworzenia zewnętrznej oprawy oby gier.
„Zgroza w Dunwich” to jedna z tych paragrafówek, w których nie warto się cofać, należy wręcz ryzykować by dotrzeć do wątków, które mogą Was mocno zaskoczyć. Zresztą chyba znacie powiedzenie kto nie ryzykuje ten nie pije szampana, prawda?
Ogromnie żałuję, że w przypadku tej „historii” nie każda decyzja miała wpływ na losy mojego bohatera. Owszem mamy kilka możliwych zakończeń, jednak - jak dla mnie - momentami było ich wręcz za mało, co bardzo mnie irytowało. W tę grę grałam ja oraz moja siostra i pomimo takiego samego początku nasze historie zakończyły się zupełnie inaczej, jednak obie nie do końca jesteśmy zadowolone z naszych zakończeń.
Czy książkę polecam? Tutaj mam niestety dylemat. Sama fabuła „Zgrozy w Dunwich” była bardzo ciekawa i niektóre fragmenty powodowały u mnie ciarki na plecach, to jednak nie do końca jestem zadowolona z tej części. Mimo, że podchodziłam do tej książki kilka razy, to jednak każde z jej zakończeń powodowało u mnie lekki niedosyt. Lecz nie zmienia to faktu, że z niecierpliwością wyczekuję kolejnych części Choose Cthulhu. Nie spodziewałam się, że tak bardzo wkręcę się w ten rodzaj rozrywki - strasznie spodobała mi się możliwość podejmowania różnych decyzji i tworzenia własnej historii.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zgroza w Dunwich
Zgroza w Dunwich
Leandro Pinto
7.5/10
Cykl: Choose Cthulhu, tom 5

W grze paragrafowej Choose Cthulhu 5: Zgroza w Dunwich kierujesz losami bohatera zmagającego się z wyzwaniami znanymi z opowiadania Zgroza w Dunwich H.P. Lovecrafta. Dzięki twoim wyborom ...

Komentarze
Zgroza w Dunwich
Zgroza w Dunwich
Leandro Pinto
7.5/10
Cykl: Choose Cthulhu, tom 5
W grze paragrafowej Choose Cthulhu 5: Zgroza w Dunwich kierujesz losami bohatera zmagającego się z wyzwaniami znanymi z opowiadania Zgroza w Dunwich H.P. Lovecrafta. Dzięki twoim wyborom ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zgroza może przejąć na samą o bluźnierczych praktykach, które odbywają się w Dunwich! Z czasem okazuje się jednak, że nie jest to tylko lokalny problem, a zagrożenie dla całego świata. Kto może stawi...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Jeśli stęskniliście się już za klimatami mrocznej grozy w ramach serii „Choose Cthulhu”, to mam oto dla was dobrą wiadomość! Otóż nakładem Wydawnictwa Black Monk ukazała się właśnie w naszym kraju k...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael
Król uzdrowiska
Król uzdrowiska - recenzja

„Król uzdrowiska” Marka Stelara, trzeci tom cyklu „Góra kłopotów”, to przezabawna komedia kryminalna, w której humor i zaskakujące zwroty akcji splatają się, tworząc ist...

Recenzja książki Król uzdrowiska

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem