Twierdza recenzja

Zło w niejednej postaci

Autor: @oczytanakryminolog ·2 minuty
2020-05-20
Skomentuj
4 Polubienia
Kapitan Klaus Woermann wraz z podległymi mu żołnierzami stacjonuje w rumuńskiej twierdzy, która skrywa niejedną mroczną tajemnicę. Wysadzona intrygującymi krzyżami, mimo wielu wieków od jej wybudowania wciąż zachowuje doskonały wygląd. Wszystko to za sprawą okolicznych mieszkańców, którzy odpłatnie opiekują się tym miejscem. Twierdza nie posiada jednak właściciela, a fakt, kto łoży jej utrzymanie wciąż pozostaje zagadką. Każdej nocy w obrębie jej murów w niezwykle brutalny sposób giną śpiący członkowie Wehrmachtu. Wkrótce bezradny kapitan kieruje się z prośbą do swoich przełożonych o wsparcie. Czy posiłki w postaci SSmanów stawią czoła nadnaturalnej sile? Czy walka ludzkich potworów z niematerialnymi bestiami jest w ogóle możliwa?

Elementy historyczne rzadko przypadają mi do gustu w gatunkach literackich, które w zamyśle mają dostarczać rozrywki – nie wiedzy. Natomiast „Twierdza” jest całkowitym wyjątkiem od tej reguły. Osadzenie akcji w czasach trwania II Wojny Światowej nadało tej pozycji niepowtarzalnego charakteru. Zetknięcie zła ludzkiego ze złem nadrzeczywistym powoduje, że książka F. Paula Wilsona jest czymś więcej niż tylko abstrakcyjnym horrorem. Jest to powieść pełna alegorii, ukrytych znaczeń i metafor, które wywołują u czytelnika refleksje nad tym, czym tak naprawdę jest zło.

Autor prowadzi czytelnika przez meandry chciałoby się powiedzieć „ludzkich” umysłów, jednak te słowo jest dużym nadużyciem, zważając na bezwzględność nazistów. Wybranie na bohaterów książki takich, a nie innych postaci tworzy pewnego rodzaju paradoks i uświadamia ważny fakt. Poszukujemy w literaturze grozy czegoś, co nas przestraszy, oczekujemy barbarzyńskich, budzących niepokój postaci, jednak tak naprawdę zapominamy, że najgroźniejsze są potwory w ludzkiej skórze.

Wprowadzenie wątku miłosnego w obliczu śmiertelnych wydarzeń wydało mi się odrobinę niestosowne. Postać Magdy w moim odczuciu była przesadnie wyidealizowana, zbyt cnotliwa i naiwna przez co miało się poczucie, że jedyne czego jej brakuje to aureola nad głową. Do wad mogłabym dołączyć fakt, że „Twierdza” nie straszy aż tak, jakby się tego po niej oczekiwało. Sporadycznie wywołuje subtelny niepokój, trzyma w napięciu, ale po klasyce horroru spodziewałam się więcej dreszczy i strachu.

Prosty, a zarazem skomplikowany motyw walki dobra ze złem został w tej pozycji wzbogacony o elementy historyczne, które nadają jej wyjątkowości. Zło wraz z czasem nie ulega zatarciu, jest czymś, co było jest i będzie zawsze obecne, dlatego choć lektura pierwszy raz wydana została niemal 40 lat temu to nadal zadziwia są aktualnością.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-31
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Twierdza
3 wydania
Twierdza
F. Paul Wilson
7.2/10
Cykl: The Adversary, tom 1

Rumunia, rok 1941. Do górskiej wioski dociera mały oddział Wehrmachtu. Żołnierze mają odpocząć i obsadzić posterunek stojący na straży górskich szlaków. Na kwaterę zostaje wybrany starożytny zamek – ...

Komentarze
Twierdza
3 wydania
Twierdza
F. Paul Wilson
7.2/10
Cykl: The Adversary, tom 1
Rumunia, rok 1941. Do górskiej wioski dociera mały oddział Wehrmachtu. Żołnierze mają odpocząć i obsadzić posterunek stojący na straży górskich szlaków. Na kwaterę zostaje wybrany starożytny zamek – ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam szczerze, że zwlekałem z tą lekturą, ponieważ z tyłu głowy wciąż miałem mglisty niesmak po filmowych niewypałach krzyżówek horroru z II wojną światową. No, wiecie: "Bunkier SS", "Eksperyment...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Do twierdzy położonej gdzieś w górach rumuńskich wprowadzają się niemieccy żołnierze. Mają tu pozostać, aż do odwołania rozkazu. Przez chciwość dwóch z nich zostaje wypuszczone coś naprawdę złego.. W...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem