Zło w Cmentarnej Górze recenzja

Zło?

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-11-02
Skomentuj
5 Polubień
"Zło w Cmentarnej Górze" jak pewnie sami przyznacie, przyciąga wzrok, bo okładka jest niesamowicie klimatyczna. Jak zobaczyłam ją pierwszy raz w zapowiedziach wydawnictwa, to już wiedziałam, że muszę ją przeczytać żeby sprawdzić cóż może się kryć w niej złego!

O czym zatem jest ta książka? Cmentarna Góra, która została częścią tytułu powieści to zapyziała wieś, zapomniana, gdzieś pośród lasów. To takie miejsce, gdzie nie chcielibyście spędzić nocy na opowiadaniach sobie o dziwnych przypadkach przy ognisku. Dlaczego? W tej wsi dzieją się właśnie takie niepokojące rzeczy. Zniknięcia, samobójstwa, kult, którego strach się bać. No i właśnie, tuż przed Bożym Narodzeniem znika jeden z mieszkańców. Przypadek? A może seria samobójstw to jednak seryjny morderca, który może się pochwalić popełnieniem zbrodni doskonałej? A może faktycznie to zło i w tejże wsi dopada ludzi?

Główny bohater, Nikifor ma za zadanie znaleźć odpowiedzi na powyższe pytania, a zmierzyć się trzeba z tajemnicami, sekretami, konfliktami wśród mieszkańców i złem, które nocą pokazuje pazury. Czy uda mu się udowodnić, że zbrodnia doskonała nie istnieje i ktoś wpadnie w końcu w jego sidła? A może sam padnie ofiarą?

Nie można odmówić autorowi stworzenia klimatu strachu, niepokoju, a to debiut, który według mnie jest świetny. W samym środku akcji czytelnik boi się o to, co się stanie z głównym bohaterem, ale są momenty, gdzie wszystko zwalnia i to zbyt mocno. Mam wrażenie, że tylko po to aby było więcej znaków, aby osiągnąć jakieś określone minimum stron? Niepotrzebnie!

Bohaterowie są wykreowani świetnie. Od głównego, którego ciężko nie lubić, po każdego innego, który pełni w fabule jakąś rolę i żaden nie jest przypadkowy. To na plus.

Ale, czy na pewno była potrzeba wplatania słowiańskich kultów, wierzeń w tekst? Według mnie nie i gdyby ich nie było, to by nie zrobiło to różnicy, ale to, że są powoduje, że robi się jeszcze dziwniej. Należałoby podejść do wszystkiego racjonalnie i szukać mordercy? A co jeśli seria samobójstw to tylko i aż tyle, a za zniknięciami stoi jakiś demon?

Jak na debiut, ta książka jest naprawdę świetna i nie można się zbytnio do niczego przyczepić. Chęciński to nazwisko, którego będę wypatrywać w kolejnych zapowiedziach i chętnie sięgnę po kolejne książki, bo jeśli zakładać, że będzie tylko lepiej, to mamy na tapecie autora, który stworzy dla nas thrillery do połknięcia w jedną noc! Nieprzespaną ze strachu, z niepokoju, ale też z ciekawości co znajduje się na końcu.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Mova.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zło w Cmentarnej Górze
Zło w Cmentarnej Górze
Konrad Chęciński
6.9/10

Zniknął, jakby wpadł wprost do samego piekła… Cmentarna Góra – niewielka wieś ukryta pośród lasów – nie cieszy się dobrą opinią. Zagadkowe zaginięcia, seria samobójstw, konflikty sięgające jeszcze...

Komentarze
Zło w Cmentarnej Górze
Zło w Cmentarnej Górze
Konrad Chęciński
6.9/10
Zniknął, jakby wpadł wprost do samego piekła… Cmentarna Góra – niewielka wieś ukryta pośród lasów – nie cieszy się dobrą opinią. Zagadkowe zaginięcia, seria samobójstw, konflikty sięgające jeszcze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zło w Cmentarnej Górze to kryminalny debiut Konrada Chęcińskiego. Autor związany jest z Piotrkowem Trybunalskim, gdzie jest wicedyrektorem jednego z liceów w tym mieście i nauczycielem języka angiels...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Szukacie pomysłu na dobry tytuł dla książki. Weźcie przykład z Konrada Chęcińskiego. Napisał on powieść pt. „Zło w w Cmentarnej Górze”. Owa Cmentarna Góra to wieś, która jest miejscem akcji, a słowo ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Potwór
Potwór

Nele Neuhaus stworzyła serię kryminalną, która ma już jedenaście tomów i prawdopodobnie wielu czytelników będzie miało nadzieję na to, że na tym się nie skończy. Wiele j...

Recenzja książki Potwór

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka