Zodiak recenzja

Zodiak

Autor: @alina.zawadzka94 ·2 minuty
2024-07-31
Skomentuj
1 Polubienie
Max Czornyj zalicza się do grona autorów, z którymi mam trudną relację. Niektóre jego książki bardzo trafiają w mój gust, inne nieco mniej. "Zodiak" wywołał we mnie mieszane odczucia, do tego stopnia, że do teraz nie wiem, co mam myśleć o tej książce. Z jednej strony dobrze spędziłam czas i uważam tę książkę za dobrą lekturę, z drugiej zaś mam zastrzeżenia co do wiarygodności i jednak oczekiwałam czegoś innego.

Jak sam tytuł wskazuje, książka opowiada historię Zodiaka, seryjnego mordercy, który zasłynął ze swoich listów przesyłanych do prasy, do których dołączał zaszyfrowane wiadomości. Spośród czterech kryptogramów, które wysłał do prasy, udało się rozszyfrować dwa. Nigdy nie udało się go schwytać, owszem, wytypowano podejrzanych, jednak nikomu nie postawiono zarzutów. Do dziś nie wiemy, kim Zodiak był, ani jak żył.

Nie czytałam poprzednich książek autora z tej serii, dlatego zaskoczył mnie fakt, że narracja była prowadzona z perspektywy Zodiaka. Muszę przyznać, że jest to ciekawy zabieg, który dodaje dreszczyku emocji i niepokoju. Jednak biorąc pod uwagę fakt, jak strzępkowe mamy informacje na temat samego Zodiaka, ten sposób narracji nie wydaje się być najlepszym wyborem. Większość książki to fikcja, która powstała w głowie autora. Absolutnie nie przemawia do mnie tłumaczenie, że autor spędził godziny analizując listy Zodiaka i "czuje", że jest blisko prawdy. Sam autor przyznał, że w tej książce z jego serii True Crime musiał uzupełnić najwięcej luk, ze względu na ilość niewiadomych. Uważam, że zdecydowanie lepiej sprawdziłaby się narracja z perspektywy osoby prowadzącej śledztwo, lub dziennikarza otrzymującego te listy.

Cóż więcej mogę powiedzieć? Narracja jest przystępna dla czytelnika, co sprawia, że książkę czyta się szybko. Autor zdołał utrzymać odpowiednie tempo akcji, dzięki czemu nie było przestojów ani nużących opisów. Każdy rozdział jest dynamiczny i pełen wydarzeń, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Zdecydowanie jest to książka, w którą można się wciągnąć i która zapewnia emocjonującą i angażującą podróż od pierwszej do ostatniej strony.

Jeżeli szukacie fikcyjnej książki opartej na prawdziwych wydarzeniach i nie oczekujecie literatury faktu, to mogę polecić "Zodiaka". Ja liczyłam na więcej faktów, a mniej fikcji, stąd pewnie moje mieszane odczucia po lekturze.

Mimo wspomnianych mankamentów nie żałuję czasu spędzonego z "Zodiakiem", lektura dostarczyła mi wielu emocji, a także skłoniła do refleksji nad ludzką naturą. Autor podjął się wyzwania i napisał o najbardziej znanym - nieznanym seryjnym mordercy.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zodiak
Zodiak
Max Czornyj
7.6/10
Seria: Filia na faktach

„Mam nadzieję, że dobrze się bawicie, próbując mnie złapać. (...) Nie boję się komory gazowej, bo szybciej wyśle mnie do raju. Ponieważ mam teraz wystarczająco dużo niewolników, którzy pracują dla mn...

Komentarze
Zodiak
Zodiak
Max Czornyj
7.6/10
Seria: Filia na faktach
„Mam nadzieję, że dobrze się bawicie, próbując mnie złapać. (...) Nie boję się komory gazowej, bo szybciej wyśle mnie do raju. Ponieważ mam teraz wystarczająco dużo niewolników, którzy pracują dla mn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytamy mocne książki, sięgamy po kryminały, thrillery czy darki gdzie nie brakuje bohaterów mordujących innych. Jedni mają powód, inni po prostu to lubią. Myślicie o tym co kryje się w umyśle takiej...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Seryjny morderca znany jako Zodiak działał w północnej Kalifornii pod koniec lat 60. i na początku lat 70. XX wieku. Zodiak przyznał się do zamordowania co najmniej pięciu osób, wysyłając zaszyfrowan...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @alina.zawadzka94

Sześć snów Laury Szuster
Jedno wielkie zaskoczenie!

Po świetnym debiucie, jakim były "Miejsca cieniste", autor oddaje w nasze ręce "Sześć snów Laury Szuster". Dobrze wiecie, z jaką niecierpliwością czekałam na tę książkę....

Recenzja książki Sześć snów Laury Szuster
Ostra
Gnijące miasto.

Marka Krajewskiego nie trzeba szerzej przedstawiać miłośnikom kryminałów, a mimo to jego najnowsza książka "Ostra" była moim pierwszym spotkaniem z jego twórczością. Cho...

Recenzja książki Ostra

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka