Górfanka na szczytach Himalajów recenzja

Zosia Samosia

Autor: @jatymyoni ·1 minuta
2022-03-20
1 komentarz
33 Polubienia
Kiedyś Władysław Krygowski napisał, że dla jednych góry są tylko rumowiskiem, dla innych wspaniałą architekturą, wzniesioną ponad przemijaniem i trwaniem, dla jeszcze innych wiecznym niedosytem i niespełnieniem. Dla niektórych może to być forma zarobku, nie tylko dotyczy to Szerpów, ale też organizatorów grup trekkingowych. Czym są góry dla Anny Czerwińskiej?

Książka jest bardzo ładnie wydana na papierze kredowym z dużą liczbą zdjęć. Czasami brakowało mi podpisów pod zdjęciami, chociaż pięknie są wkomponowane w tekst. Tekst jest wywiadem rzeką przeprowadzonym przez Romana Gołębiowskiego z Anną Czerwińską, w którym opisuje swoje górskie dokonania. W tym tomie przedstawia swoje zmagania z trzema ośmiotysięcznikami himalajskimi: Everestem, Lhotse i Makalu. Zaczyna od najwyższej góry świata, gdyż ona jest zwieńczeniem zdobytej przez autorkę Korony Ziemi. Nie jest to pierwsze spotkanie z tym szczytem, ale pierwsze uwieńczone zdobyciem jej. Z drogi na Mont Everest podziwiała Lhotse, czwarty co do wysokości szczyt Ziemi. W następnym roku ten właśnie szczyt zdobyła, jako pierwsza Polka. Najbardziej rozbudowanym rozdziałem jest zdobycie Makalu, piątego co do wysokości szczytu świata. Z niego też, przy sprzyjającej pogodzie rozciąga się wspaniały widok na Mont Everest i Lhotse. Autorka przedstawia nam wszystkie wyprawy na ten szczyt, te nieudane, a także tę zwycięską. Dzięki temu możemy doświadczyć radości ze zdobycia szczytu, ale też goryczy porażek i analizę przyczyn niepowodzenia.

Zawsze z dużą przyjemnością sięgam po książki związane z górami i ich zdobywaniem. Nazwisko autorki też nie jest mi obce i czytałam o jej dokonaniach. Jednak po raz pierwszy czytałam książkę napisaną przez samą Annę Czerwińską i po przeczytaniu tej książki miałam mieszany uczucia i ogarną mnie smutek. Oczywiście podziwiam autorkę za jej hart ducha, konsekwencję i wytrwałość. Dzięki jej szczerym i bardzo bezpośrednim wspomnieniom mogłam się przenieść w niedostępny dla mnie świat wysokich gór i poczuć atmosferę wypraw wysokogórskich. Jednak od pewnego momentu zaczęłam się zastanawiać, czy jest ktoś, w szczególności mężczyzna, którego autorka nie skrytykowałaby. Anna Czerwińska nie ma łatwego charakteru. Drugim powodem smutku jest zależność możliwości zdobywania tych gór od grubości portfela. Sama autorka pisze, że tylko dzięki stworzeniu dobrze prosperującej firmy może pozwolić sobie na wyprawy wysokogórskie.

Przeczytałam z zainteresowaniem, ale bez zachwytu.

Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta nakanapie.pl, za co serdecznie dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-12
× 33 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Górfanka na szczytach Himalajów
4 wydania
Górfanka na szczytach Himalajów
Anna Czerwińska
8.5/10

To już druga część wspomnień naszej czołowej alpinistki (pod ogólnym tytułem GórFanka). Tym razem opisuje wyprawy na najwyższe himalajskie szczyty: Mount Everest, Lhotse i Makalu. Książka ta powstała ...

Komentarze
@paulina2701
@paulina2701 · około 2 lata temu
Ja też zwróciłam uwagę na przewijającą się krytykę w stosunku do wielu osób i żal do nich z różnych powodów.

Jeśli chodzi o tytuł recenzji to moim zdaniem pasuje idealnie ;)
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · około 2 lata temu
Dziękuję
× 1
Górfanka na szczytach Himalajów
4 wydania
Górfanka na szczytach Himalajów
Anna Czerwińska
8.5/10
To już druga część wspomnień naszej czołowej alpinistki (pod ogólnym tytułem GórFanka). Tym razem opisuje wyprawy na najwyższe himalajskie szczyty: Mount Everest, Lhotse i Makalu. Książka ta powstała ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"GórFanka. Na szczytach Himalajów" to moje pierwsze zetknięcie się z karierą Anny Czerwińskiej, choć wcześniej została wydana inna pozycja z serii prezentującej górskie przygody Polki, której udało s...

@paulina2701 @paulina2701

Anny Czerwińskiej fanom literatury górskiej nie trzeba przedstawiać. Mieszkająca w Warszawie (w sumie nie tak daleko mojej biblioteki na Bemowie), alpinistka i himalaistka ma na swoim koncie sześć oś...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Tlen
Nowe wyzwania

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne oceny i wymyka się klasyfikacji. Teoretycznie jest...

Recenzja książki Tlen
Ścieżki śpiewu
Ziemia jest Święta.

Nie dziwię się, że książka stała się bestsellerem, gdyż rzadko można przeczytać książki o Aborygenach, wiecznych nomadach. Chatwin był ciekawą postacią, która prowadził ...

Recenzja książki Ścieżki śpiewu

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl