Samobójczynie recenzja

Zrozumieć niewytłumaczalne

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2020-03-07
3 komentarze
13 Polubień
Bogate przedmieścia. Spokojne otoczenie. Duży dom, drzewo na podwórku. Wyższa klasa średnia. Normalna rodzina. Pięć pięknych sióstr. Wszystkie popełniły samobójstwo. Jedna po drugiej.
Dlaczego?

Powieść Eugenidesa jest próbą udzielenia odpowiedzi na to pytanie - bezimienny narrator wraz ze swoimi kolegami wprowadza nas w osobliwie ponury i dziwny świat sióstr Lisbon. To, co może wydawać się prawdziwie chorobliwym przejawem zainteresowania - zbieranie ,,eksponatów'', pamiątek po Lisbonkach, omawianie ich zachowania i śmierci z osobami trzecimi, ciągłe roztrząsanie najdrobniejszych zdarzeń i zapamiętanych słów - tak naprawdę jest rozpaczliwą próbą zrozumienia tego, co się stało.
Dlaczego Cecilia podcięła sobie żyły? Dlaczego ponownie targnęła się na swoje życie?
Dlaczego jej rodzice nie zareagowali w sposób bardziej zdecydowany?
Czy siostry faktycznie od początku planowały pójść w ślady najmłodszej z nich? Czy nie było innego wyjścia? Czy naprawdę nie można było im jakoś pomóc?

,,Kiedy umrę, mój najdroższy,
Nie śpiewaj dla mnie pieśni smutnych.
Nie sadź róż przy mojej głowie,
Ani cienistych drzew cyprysowych.
Bądź zieloną trawą nade mną,
Wilgotną od deszczu i rosy kropli
I z własnej woli pamiętaj,
I zapomnij z własnej woli.''*


Samobójstwo nie jest czymś, co łatwo wytłumaczyć. Nagłe zniknięcie człowieka, którego znaliśmy zostawia nas z poczuciem przejmującej pustki. Był i nie ma. Już nie będzie. To naturalne, że chcemy wiedzieć dlaczego, że próbujemy sobie wytłumaczyć takie zachowanie, że przeżywamy gniew, stratę, że jesteśmy na samobójcę źli, że jesteśmy smutni, zagubieni, że wręcz żądamy od świata udzielenia odpowiedzi na nasze pytania. Że zastanawiamy się, czy mogliśmy coś zrobić. Jakoś zareagować. Czy były jakieś widoczne znaki tego, co się stało.
Samobójstwo nie jest też czymś co pojawia się w umyśle nagle. To decyzja która dojrzewa stopniowo, nawarstwia się, zawęża pole widzenia - to tylko kropla przelewająca przysłowiową czarę goryczy jest czymś zaskakującym dla otoczenia. Często jest to zdarzenie pozornie błahe i nieistotne dla postronnego obserwatora - u Cecilii rolę zapalnika stanowiło najpewniej to nieszczęsne, nieudane przyjęcie, które zorganizowali jej rodzice. Ale czy na pewno? Tego nigdy się nie dowiemy. To mogłaby wytłumaczyć tylko Cecilia, ale zrezygnowała z tej możliwości. Podobnie jej siostry. Dlaczego zabiła się Lux? Czemu Bonnie, Mary i Therese też to zrobiły?
Geniusz Eugenidesa polega na tym właśnie, że razem z narratorem zaczynamy rozumieć, że nigdy nie znajdziemy zadowalających odpowiedzi na te pytania.

*Christina Rosetti, Pieśń [Kiedy umrę...], tłum. Ryszard Mierzejewski

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-26
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Samobójczynie
7 wydań
Samobójczynie
Jeffrey Eugenides
7.4/10

Historia grupy dorastających młodych ludzi z bogatego amerykańskiego przedmieścia, którzy w latach 70-tych poszukiwali sensu istnienia, a których życie na zawsze przeobraziła gwałtowna obsesja na punk...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
To jedna z tych książek, które na pewno przeczytam.
Jakkolwiek dziwnie (dziwnie?) to zabrzmi, samobójstwo nie wydaje mi się czymś niewytłumaczalnym. Czasami jest po prostu oczywistością.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · około 4 lata temu
To czy brzmi to dziwnie czy nie zależy w dużej mierze od kontekstu.
Chociaż chyba najczęściej jest tak, że tą oczywistość dostrzega się dopiero po fakcie.
@Johnson
@Johnson · około 4 lata temu
Intrygujące. Do kolejki zatem.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · około 4 lata temu
Myślę, że się nie zawiedziesz, Johnsonie. ;)
Samobójczynie
7 wydań
Samobójczynie
Jeffrey Eugenides
7.4/10
Historia grupy dorastających młodych ludzi z bogatego amerykańskiego przedmieścia, którzy w latach 70-tych poszukiwali sensu istnienia, a których życie na zawsze przeobraziła gwałtowna obsesja na punk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przekleństwa niewinności Jeffreya Eugenidesa, to powieść, którą delektuje się jak najdoskonalszym daniem. Daleko jej jednak do wybitnej Intrygi małżeńskiej, która to okazała się być jedną z najważnie...

@shczooreczek @shczooreczek

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykania świerszczy.''

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od tego, że trochę bałam się ,,Psalmu dla zbudowanych ...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy
Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy Brzeg
Pierre Bordage może być jednym...

... z najlepiej sprzedających się autorów science-fiction we Francji, ale z pewnością nie będzie autorem do którego książek wrócę. Ojej, powiecie, przecież Ty lubisz p...

Recenzja książki Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy Brzeg

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl