Nas dwoje recenzja

Zupełnie inna opowieść o miłości

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2020-11-19
1 komentarz
5 Polubień
Kiedy sięgając po kolejną książkę mamy przekonanie, że nic nas w niej nie zaskoczy. Kiedy każda przeczytana historia zdaje się nam podobna do tej, którą już kiedyś czytaliśmy, a opowieści różnią się między sobą jedynie imionami bohaterów i projektem okładki. Kiedy nie liczymy już, że trafi do naszych rąk utwór oryginalny i nietuzinkowy nagle pojawa się książka, która daje nadzieję, że są jeszcze historie, które warto opowiedzieć. Historie tchnące świeżością, poruszające i wyjątkowe jak ta opowiedziana przez Holly Miller w jej debiutanckiej powieści "Nas dwoje".
To wzruszając, pełna ciepła opowieść o miłości, która nie ma szans na szczęśliwe zakończenie.

To historia dwójga dojrzałych ludzi, którzy starają się uporządkować swoje życie po traumatycznych przeżyciach. Callie opłakuje śmierć swojej przyjaciółki, która zginęła w nieszczęśliwym wypadku, Joel zaś stara się znaleźć jakiś cel po tym jak zrezygnował z posady weterynarza i praktycznie wycofał się z życia.
Oboje są poranieni i głęboko nieszczęśliwi. Nie szukają nowych wrażeń, ale życie ma wobec nich inne plany. Przypadkowe spotkanie w kawiarni w której pracuje Callie sprawia, że ta dwójka zaczyna myśleć o sobie z sympatią i czułością. Joel robi jednak wszystko aby zgasić w sobie to uczucie bo boi się, że jeśli zakocha się w dziewczynie to spotka ją coś złego.
Bo ma on niezwykły dar, który traktuje jak przekleństwo. Wie więcej, czuje więcej i jest w stanie zajrzeć w to co wydarzy się w przyszłości.
Jednak uczucie między nimi jest tak silne, że oboje poddają się mu licząc, iż czeka ich długie i szczęśliwe życie.
Przeznaczenia jednak nie da się oszukać. Okrutny los ma wobec nich inne plany.

Ta opowieść nikogo nie zostawi obojętnym. Wywołuje łzy wzruszenia, ukazując siłę miłości i jej różne oblicza. Bo miłość to nie tylko eurofia, pożądanie i przysłowiowe motyle w brzuchu. To często ból, cierpienie i niezrozumienie bo czasami gdy się kogoś kocha należy pozwolić mu odejść.
Holly Miller pisze z serca. Jej opowieść jest świeża, bezpretensjonalna i pełna emocji.
Mam wrażenie, że na takie książki mogą pozwolić sobie tylko debiutanci, którzy nie kalkulują tylko przelewają na papier historie, które od dawna noszą w sercu.

Zachęcam wiec aby przygotować sobie chusteczki, termos ciepłej herbaty i sięgnąć po tę historie. "Nas dwoje" ma duże szanse poruszyć też Wasze serca czego serdecznie Wam życzę.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nas dwoje
Nas dwoje
Holly Miller
7.9/10
Cykl: Nas dwoje, tom 1

Są książki, które sprawiają, że serce czytelnika rozpada się na milion kawałków. Poruszają, skłaniają do refleksji i wywołują morze łez. Taką powieścią jest "Nas dwoje", zachwycający debiut literacki...

Komentarze
TI
@tim.tour · około 3 lata temu
Uwielbiam Twoje recenzje.
× 1
@Jezynka
@Jezynka · około 3 lata temu
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Wiele dla mnie znaczą.
Nas dwoje
Nas dwoje
Holly Miller
7.9/10
Cykl: Nas dwoje, tom 1
Są książki, które sprawiają, że serce czytelnika rozpada się na milion kawałków. Poruszają, skłaniają do refleksji i wywołują morze łez. Taką powieścią jest "Nas dwoje", zachwycający debiut literacki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam szczerze, że na tę książkę zdecydowałam się po jej okładce i opisie. Kiedy zaś zaczęłam ją czytać ogarnęło mnie dziwne poczucie, że może to będzie stracony na nią czas ? Rzadko kiedy staram ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Ta pozycja w mojej małej liście książek do przeczytania i w sercu zajmuje bardzo ważne miejsce. Już dawno nie czytałam tak szczęśliwej a zarazem smutnej historii która potrafi zatrzymać bicie naszego...

@dyminskakinga57 @dyminskakinga57

Pozostałe recenzje @Jezynka

Rzeczy osobiste
Rzeczy osobiste

Już słyszę jak niektórzy obruszają się, że pisanie o modzie w kontekście obozów koncentracyjnych to świętokradztwo i brak szacunku dla setek tysięcy ofiar, które tam zgi...

Recenzja książki Rzeczy osobiste
Smolarz
Smolarz

Bieszczady to synonim spokoju i życia zgodnie z naturą i jej rytmem. Wielu wydaje się, że to raj na ziemi, który jest ziemią obiecana dla wszystkich zmęczonych życiem i ...

Recenzja książki Smolarz

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl