Zupełnie inny cud recenzja

Zupełnie inny cud

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2021-12-18
Skomentuj
2 Polubienia
Ileż to już minęło lat nim ostatni raz miałam w ręku powieść Agnieszki Olejnik? Z pewnością zbyt dużo. Twórczość autorki zapamiętam głównie z tego, że pięknie maluje słowem. To tak w skrócie. Nie inaczej było i w przypadku "Zupełnie innego cudu", gdzie ponownie zostałam zaczarowana. Aż ciężko było mi opuszczać karty książki i jej bohaterów.

Autorka porusza temat rodziny patchworkowej i problemów z jakimi na co dzień się mierzą. Z problemami wcale nie wydumanymi, a takimi, które mogą dotknąć każdego z nas. Pragnienie dziecka, złamane serce, rodzinne spory, nieakceptowanie siebie samej - to tylko część z tego, co spotkacie na kartach książki.

Lubię spotykać w książkach wątki bezdomności. Takie tematy zawsze zmuszają do refleksji, głębszych przemyśleń, pozwalają przystanąć i przyjrzeć się swojemu życiu. Dlatego nie ukrywam, że postać bezdomnego pana w tej książce podobała mi się najbardziej.

Pan Zdzisiu odegra tu niebagatelną rolę. Przekonamy się, że z boku dla postronnej osoby wszystko wygląda zupełnie inaczej, niż my sami to postrzegamy. Ta historia udowadnia jak ważna jest szczera rozmowa. Dzięki niej można zażegnać wszelkiego rodzaju nieporozumienia, niedomówienia, kłótnie, konflikty, pretensje, żale, a przede wszystkim lepiej się wzajemnie poznać.

"Czy to nie cudowne, że każdy z nas znalazł spełnienie w czymś innym i nikt nikogo nie usiłuje przekonać, że jego wersja szczęścia jest lepsza?"

Chyba każdy z nas w okresie świątecznym spodziewa się jakiegoś cudu. A jeśli ten cud okaże się inny, niż oczekiwaliśmy? O tym już przekonacie się sięgając po niniejszy tytuł.

"Sami jesteście swoimi aniołami (…) Wystarczyło zrozumieć, że każdy ma własne skrzydła. A co do cudów (…) Jeden powie, że cudów wcale nie ma, a drugi, że można je znaleźć na każdym kroku."

Autorka stworzyła powieść pełną realizmu, z humorem, wcale nie przesadzoną, z odrobiną goryczy, byśmy mogli wyciągnąć z niej odpowiednie wnioski. I jak na świąteczną książkę przystało, nie mogło zabraknąć tu przesłania, że należy cieszyć się z małych rzeczy, z tego, co mamy, z życia czerpać pełnymi garściami, a każdy dzień traktować, jakby był ostatni, w pełni go wykorzystując.

"Zupełnie inny cud" to otulająca ciepłym świątecznego klimatu powieść o przebaczeniu, pojednaniu, trudnych rodzinnych relacjach, marzeniach i pragnieniach. Polecam gorąco!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-18
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zupełnie inny cud
Zupełnie inny cud
Agnieszka Olejnik
7.3/10

Opowieść o tym, że wcale nie trzeba czekać na anioły. Przecież każdy ma własne skrzydła. Otoczony pięknym parkiem pałacyk w Leszczynach jest już gotowy na przyjęcie gości. Jego właściciel, milioner N...

Komentarze
Zupełnie inny cud
Zupełnie inny cud
Agnieszka Olejnik
7.3/10
Opowieść o tym, że wcale nie trzeba czekać na anioły. Przecież każdy ma własne skrzydła. Otoczony pięknym parkiem pałacyk w Leszczynach jest już gotowy na przyjęcie gości. Jego właściciel, milioner N...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje pierwsze spotkanie z autorką, więc nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Jednak ta opowieść ujęła mnie już od pierwszych stron swoją zwyczajnością. Ludzkie dramaty, które są obecne w życi...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Świąteczna powieść Agnieszki Olejnik "Zupełnie inny cud" skierowała moje myśli w stronę wdzięczności. Jakiś czas temu przeglądając strony internetowe dotyczące journali i planowania zetknęłam się z p...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @iza.81

In your arms
In your arms

Motywem przewodnim książki "In your arms" są tajemnice i sekrety. Aneta Sołopa postawiła swoich bohaterów w sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia i nie do pozazdroszczeni...

Recenzja książki In your arms
Naucz mnie dotyku
Naucz mnie dotyku

Głównym motywem "Naucz mnie dotyku" jest wątek zaburzeń lęku i paniki, jaki odczuwa główna bohaterka Rose. Kamila Jadczak świetnie oddała towarzyszące dziewczynie emocje...

Recenzja książki Naucz mnie dotyku

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka