Wyspa na końcu świata recenzja

Zwycięstwo przyjaźni

Autor: @Strusiowata ·2 minuty
2020-02-25
Skomentuj
5 Polubień
Autorkę tej przepięknej opowieści znamy z książki "Dziewczynka z atramentu i gwiazd ". Tym razem Kiran Millwood Hargrave zabiera nas w daleką podróż na Filipiny. Właśnie tam, na końcu świata jest wyspa Culion, na którą nikt nie przybywa z własnej woli. Powód jest oczywisty : znajduje się na niej kolonia trędowatych, nazywanych w opowieści "LEPROSO" . Główna bohaterka to 12 letnia Amihan ( Ami) Tala, która jest "SANO" czyli czysta natomiast jej ukochana mama Nanay jest naznaczona chorobą.

Urzędnik państwowy , dr Zamora przybywa na wyspę i właśnie wtedy raj zaczyna zmieniać się w piekło. Rozpoczyna się rozdzielanie Dotkniętych od Niezmienionych. 12 letnia Ami zostaje wygnana z wyspy i wskutek decyzji władz jest pozbawiona bezpieczeństwa i bliskich...Wyrusza w podróż, która odkryje przed nią cienie ludzkich charakterów, ale na szczęście w sierocińcu na wyspie Coron , gdzie została umieszczona, uda się jej spotkać przyjaciół.

Ta książka jest wspaniałą opowieścią o odwadze, przyjaźni , o drugim człowieku. Autorka opowiada o tym, ile warte jest poszukiwanie swojej drogi w życiu. Jak ważna jest życzliwość, bliskość i zaufanie. Ile dla każdego z bohaterów, (w którym może się przejrzeć każdy z nas) , znaczy rodzina. Dlatego uważam, że jest to tytuł nie tylko dla młodego czytelnika.
"Wyspa na końcu świata" to uniwersalna, wzruszająca opowieść, napisana pięknym, momentami wręcz poetyckim językiem. Zawiera mnóstwo przesłań, z których wiele może od razu trafić na listę cytatów:
" Jeśli masz, albo robisz coś, co lubi druga osoba, to zatrzymujesz ją przy sobie , nawet kiedy już jej nie ma "

" Przeszłość innych ludzi jest dla nas jak odległe kraje"

"Niektóre motyle żyją jeden dzień , inne tydzień, a jeszcze inne miesiąc. Ale każdego dnia żyją pełnią życia. Dzięki nim świat jest piękniejszy , nawet jeśli spędzają na nim tylko krótką chwilę"

W tej opowieści nie ma tylko białych i czarnych charakterów. Są postacie, zmagające się z ogromnym bólem rozstania, braku miłości i nienawiścią urzędników.
Ważnym elementem narracji są motyle. Spotykamy je na pięknej okładce, ale i na początku każdego rozdziału. Dlaczego? Ami i jej mama przez trzy lata sadzą na dzikiej ziemi wyspy nasiona kwiatów, mając nadzieję na uprawianie ogrodu motyli. I ten ogród pojawia się , ale dopiero w końcowej części książki, zatytułowanej " Trzydzieści lat później".
Motyle są także tematem lekcji prowadzonych dla dzieci przez dr Zamorę. Dlaczego te zajęcia wzbudzają w dzieciach strach i przerażenie? Koniecznie, przeczytajcie sami.

Może nie jest to lektura dla każdego. Być może język autorki nie przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Ale na pewno ta opowieść jest w stanie przenieść Was daleko: i w czasie, i w nastroju, i w przemyśleniach, które bardzo długo zagoszczą w Waszej psychice.
Polecam!

Ocena: 10/10
Książka ukaże się 6 maja!
Dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za przekazanie książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-23
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyspa na końcu świata
Wyspa na końcu świata
Kiran Millwood Hargrave
8.6/10

Autorka bestsellerowej Dziewczynki z atramentu i gwiazd powraca z piękną, magiczną opowieścią o przyjaźni i tolerancji. Dokoła przejrzysty ocean, błękitny jak niebo, w którym pływają żółwie i ...

Komentarze
Wyspa na końcu świata
Wyspa na końcu świata
Kiran Millwood Hargrave
8.6/10
Autorka bestsellerowej Dziewczynki z atramentu i gwiazd powraca z piękną, magiczną opowieścią o przyjaźni i tolerancji. Dokoła przejrzysty ocean, błękitny jak niebo, w którym pływają żółwie i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Niektóre motyle żyją jeden dzień, inne tydzień, a jeszcze inne miesiąc. Ale każdego dnia żyją pełnią życia. Dzięki nim świat jest piękniejszy, nawet jeśli spędzają na nim tylko krótką chwilę”. Czase...

@norzechowicz @norzechowicz

Ostatnio czytam same emocjonalne książki. "Wyspa na końcu świata" to kolejna pełna emocji pozycja. Tym razem skierowana do młodszego czytelnika, ale myślę, że każdy z nas powinien ją przeczytać, bo p...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Gdzie są moje zwłoki?
Wyborna komedia kryminalna!

Podczas ostatniej wizyty w bibliotece szukałam książki do kolejnego punktu wyzwania czytelniczego: Przeczytam 20 książek w 2025 r. Zadanie okazało się wyjątkowo trudne, ...

Recenzja książki Gdzie są moje zwłoki?
Gdański depozyt
Rozczarowanie

Sięgając po ten tytuł, miałam nadzieję na przeczytanie intrygującego kryminału, którego akcja toczy się w Gdańsku. Niestety, spotkało mnie duże rozczarowanie. Dotyczy za...

Recenzja książki Gdański depozyt

Nowe recenzje

Całe szczęście świata
Zwyczajna magia, która odmienia życie
@Moncia_Pocz...:

Agnieszka Krawczyk przyzwyczaiła mnie do ciekawych i nietuzinkowych cykli powieściowych. Sięgając po pierwszy tom kilku...

Recenzja książki Całe szczęście świata
Demon Luster
***
@apo:

Oto ona. Cała na... czarno? Mroczna i zdeterminowana. Ida Brzezińska, szamanka od umarlaków. Wiecznie nieobecna na zaję...

Recenzja książki Demon Luster
Wałbrzych. Tajna gra
Wałbrzych...
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Wałbrzych. Tajna gra” – Robert Foks Muszę przyznać, że książka Roberta Foksa zaskoczyła mnie pozytyw...

Recenzja książki Wałbrzych. Tajna gra