Życie Violette recenzja

Zwyczajnie niezwykła

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @bookoralina ·1 minuta
2023-01-07
Skomentuj
12 Polubień
Są takie sytuacje, które mają wpływ na nasze dalsze życie. Zmieniają postrzeganie świata. Zmieniają nas jako osoby.

Niestety najczęściej są tragiczne, odciskają się w naszych sercach i wspomnieniach. Dyktują to, jakimi ludźmi się stajemy.

O takich wydarzeniach i ich wpływie na życie opowiada Vallerie Perrin w „Życiu Violette”.

Violette to kobieta po przejściach. Od lat jest samotna. Jest dozorczynią cmentarza. Wykonuje swoją pracę z pełnym oddaniem. Pielęgnuje groby, zapisuje mowy pogrzebowe, służy poradą. Sporo wie o rodzinach pochowanych tu ludzi, a także o nich samych.

Można odnieść wrażenie, że sama jest duchem snującym się między grobami. Mało w niej życia, pogodzona jest, że swoim losem. Nie oczekuje zbyt wiele.

Z kolejnych stron powieści dowiadujemy się nieco więcej. Dlaczego postanowiła zostać dozorczynią cmentarza? Co przywiodło ją do tego miejsca?

Okazuje się, że kobieta nie miała łatwego życia. Wychowywała się w rodzinach zastępczych i nigdy nie zaznała rodzinnej miłości. Gdy tylko poznała Phillipe, poddała się wielkiemu w jej mniemaniu uczuciu.
Następnie spotkało ją największe nieszczęście. Straciła dziecko, w strasznych okolicznościach.

Historia opowiada o żalu, który wciąż jej towarzyszy, braku chęci do życia, ale także o przyjaźni, która daje jej nadzieję.

Z każdą kolejną stroną historia staje się ciekawsza. Dowiadujemy się jakie motywy kierowały mężem Violette oraz co tak naprawdę było przyczyną śmierci małej Leonine.

Mimo tego, że od razu wciągnęłam się w fabułę, książka lekko mi się dłużyła, do tego stopnia, że kilkakrotnie robiłam sobie od niej przerwy. Cieszę się jednak, że nie porzuciłam lektury, gdyż na koniec mnie urzekła.

Wszystkie wątki ułożyły się w dość bolesną całość. Ukazane zostały bolączki wszystkich bohaterów, rozwiązane nieścisłości, a nawet pojawiło się coś na miarę happy endu.

Pomimo trudnego tematu śmierci i żałoby po stracie ukochanej osoby, książka jest pełna ciepła i nadziei. Niezwykła w swojej zwyczajności.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na francuskiej literaturze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-08
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Życie Violette
Życie Violette
Valerie Perrin
8.2/10

Wielka pochwała radości z małych rzeczy. Bajkowe krajobrazy Burgundii, opowieści o życiu snute na cmentarzu, śmiech i łzy, które mieszają się z pachnącą kawą. Życie i jego różne odcienie. I ...

Komentarze
Życie Violette
Życie Violette
Valerie Perrin
8.2/10
Wielka pochwała radości z małych rzeczy. Bajkowe krajobrazy Burgundii, opowieści o życiu snute na cmentarzu, śmiech i łzy, które mieszają się z pachnącą kawą. Życie i jego różne odcienie. I ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po powieść Valerie Perrin "Życie Viotette" sięgnęłam zupełnie przypadkiem i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Nie znam języka francuskiego, ale dosyć przyjemnie słuchało mi się audiobooka w ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Są takie książki, które się czyta takie, które się pochłania i takie, którymi trzeba się delektować. Czytam bardzo dużo i coraz częściej łapie się na tym, że gatunki, w których kiedyś się zaczytywała...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @bookoralina

Dom z liści
Inna niż wszystkie

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Znak] „To nie jest dla Ciebie” ... To pierwsze zdanie widniejące w książce. Powinno dać mi do myślenia, ponieważ to, co w niej znal...

Recenzja książki Dom z liści
Arcana
Wszystko od nowa

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Mięta] Powroty nigdy nie są łatwe. Zwłaszcza kiedy młode lata spędziło się daleko od domu, w szkole z internatem dla dobrze urodzon...

Recenzja książki Arcana

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie