Niewyjaśnione tajemnice recenzja

Życie a choroba...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2022-10-20
Skomentuj
17 Polubień

Nie będę zagłębiać się w treść, nie będę pisać o całej fabule. To wszystko można znaleźć. Będę pisać o sobie, o odczuciach, jak się we mnie budziły podczas czytania, o tym, co we mnie osiadło i co mnie zmieniło. Bo pomimo tragizmu, wokół którego krąży ta powieść, pomimo słonych łez i cierpienia, na jakie skazuje nieuleczalna choroba Bożeny, podczas czytania spływa na ciebie spokój. Jakieś wyciszenie podobne do zgody, do akceptacji życia takiego, jakim ono jest. Ze wzlotami, bolesnymi upadkami, walką o siebie i bezradnością, jaka siedzi w człowieku. Walką z niemocą i ludzkim zwątpieniem w sens.

Życie – jakimi drogami prowadzi? Masz świadomość, że każda z nich zmierza w kierunku śmierci, ale jednocześnie tli się w tobie nadzieja, że chora Bożena nie pójdzie na skróty. „Ziemia to tak, czy inaczej planeta grobów”, a dla chorych „(...) jutro znaczy nigdy, bo jutro czeka śmierć”. Ale nie można czekać na własną nieuchronną i tak śmierć, co niejednokrotnie podkreśla autor. Trzeba żyć do końca wedle słów śp. księdza Kaczkowskiego – żyć na pełnej petardzie. Nadzieja odchodzi ostatnia, na nią też przyjdzie koniec, a póki co nie mów nigdy, nie mów zawsze. Walcz z nadzieją u boku, bo zawsze jest coś pośrodku. Bo choć Bóg wskazał na Bożenę palcem i wybrał ją. Z tłumu zdrowych wyłapał ją i wybrał. Powiedział, że ona szybciej ku śmierci pójdzie. Ale, co udowadnia Łabenda, to nie znaczy, że została skazana. I choć niczego nie można zatrzymać, ani powietrza, ani miłości, ani oddechu, a życia tym bardziej, to warto żyć. I o tym są „Niewyjaśnione tajemnice”. O sensie, o człowieku o szansie, jaka zawsze, zawsze jest. Szansa nigdy nie umiera.

Główna bohaterka, Bożena Greco, o szesnastej odbiera telefon, na który czekała, jak skazaniec na odcięcie głowy. Dzwonek, rozmowa, wyrok. Nieoperacyjny glejak wielopostaciowy, IV stopień. Śmierć kroczy obok. Na to nie ma leków, nie ma terapii. To koniec. Lecz człowiek... ma świadomość ulotności i własnej skończoności, ale do końca łudzi się i walczy o życie. O każdą godzinę. Wczepia się pazurami w następny dzień kalendarza, bo jeszcze chce pożyć. Końcówka życia smakuje najwyborniej, dlaczego?Człowiek chce pożyć. Pobyć. Być. Żyć. Jeszcze jeden dzień. Jeszcze te kilka godzin, chwil.

Życie, gdy pragniesz, by wyhamowało, drastycznie przyspiesza. Goni do mety – po co? Po zwycięstwo? Po przewagę nad śmiercią, która cierpliwie obserwuje i czeka, a prędzej, czy później – wygra. Zanim jednak Bożena odejdzie, chce wyjawić wszystko to, co jej córka wiedzieć powinna. Zasługuje naprawdę. Bożena umrze, ale nie zostawi Wiki w niewiedzy. Musi wyznać prawdę o niej, o sobie, o … syfie, który przykrył jej życie ciężką kołdrą. Musi powiedzieć o bólu, który wczepił się w jej mózg, a który pewnie teraz wywołał tą chorobę. Bożena, choć mówiła, to we wnętrzu siebie krzyczała. Cała złość wraz z owym wrzaskiem tonęła w niej. Jednak nie dało się zagłuszyć tego, co przez lata tkwiło w jej głowie. Ta złość na życie, na ból, łzy, na samotność w tłumie... Fale jadu w jej głowie niczym sztorm, uderzały o skronie, jakby chciały się przebić przez jej czaszkę i wydostać na zewnątrz. I choć ty – jako czytelnik – mocno personalizujesz się z główną bohaterką. Choć jak ona pijesz mocną whisky, by ujarzmić rozedrganie, to brniesz w fabułę. Scalasz się z nią. Stajecie się jednością. Do końca, do ostatniej strony.

Wchodzisz w fabułę „Niewyjaśnionych tajemnic”, bo czujesz, że twoją drobną dłoń skrył w swojej Krzysztof Łabenda i jak opiekuńczy tata, którego Wiki nigdy nie miała, prowadzi cię przez trudne ścieżki życia, życia powieściowego.

Niewyjaśnione tajemnice” to życie. Życie to „Niewyjaśnione tajemnice”. Ta książka jest niesamowita, idealna, autentyczna i na wskroś prawdziwa. Jest bardzo dobra, bo pisząc ją autorem kierowało życie. Wszystko w niej jest potrzebne. Każdy z wątków, każde spotkanie, każdy moment. To idealnie skrojona, opracowana i napisana książka – czego chcieć więcej?

#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-20
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewyjaśnione tajemnice
Niewyjaśnione tajemnice
Krzysztof Piotr Łabenda
8.8/10

Mroczna opowieść o trudnej miłości dwu kobiet z grupy LGBT. To także opowieść o zbrodni pedofilii, płytkiej wierze w Boga. To obraz dramatycznego pragnienia doznawania macierzyństwa, prowadzącego aż ...

Komentarze
Niewyjaśnione tajemnice
Niewyjaśnione tajemnice
Krzysztof Piotr Łabenda
8.8/10
Mroczna opowieść o trudnej miłości dwu kobiet z grupy LGBT. To także opowieść o zbrodni pedofilii, płytkiej wierze w Boga. To obraz dramatycznego pragnienia doznawania macierzyństwa, prowadzącego aż ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mówią, że podobno prawda nas wyzwoli, a cierpienie uszlachetnia. Ale czy na pewno? Czy pozwoli nam zachować godność? Czy powinno się ją wyjawiać w obliczu śmierci nawet za cenę utraty kogoś bliskiego...

@sylwiacegiela @sylwiacegiela

Czytając opis wydawcy, może się wydawać, że jest to kolejna historia, gdzie podobnych napisane zostało setki, jednak w tym przypadku odkryłam zupełnie coś innego, coś, czego nie umiem zdefiniować, al...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka