Uwięzieni w przeszłości recenzja

Życie przeszłością

Autor: @pod_lasem_czytane ·2 minuty
2019-10-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy to jacy jesteśmy, rzeczywiście jest zależne tylko od nas?
Czy jesteśmy sumą jednie własnych wyborów i ich konsekwencji?

"Uwięzieni w przeszłości" to opowieść o ludziach tkwiących we wspomnieniach i to często czyichś, na tyle mocno, że nie potrafią pójść dalej.
Na początku poznajemy Igę, młodą studentkę, która wychodzi z domu i znika. Wraz z nią znika, jej wiele lat starszy chłopak - Andrzej, który ma na ręce dziwny tatuaż, łączący go ze Steinbeckiem. Mężczyzna zmaga się historią bardzo smutnego dzieciństwa pełnego nawet fizycznego bólu.
Para jest poszukiwana przez rodziców Igi. Matka, będąca córką więźnia obozu koncentracyjnego i ojciec - swego czasu fiksujący się nad... prawdziwością własnego ojcostwa. Jest też pewien lekarz psychiatra, który sam zmaga się demonami przeszłości i własnym pochodzeniem. Ich wszystkich łączy wypadek...
Ostatnio mam "szczęście" do niełatwych w odbiorze lektur. Maria Czebotar wplata do rozdziałów fragmenty utworów literackich innych autorów, np. wierszy, które świetnie rozwija za pomocą prozy, interpretuje na swój sposób i opowiada historię o życiu. O życiu, które prowadzimy zakotwiczeni w odpowiedzialności za to, co minęło i na co często nie mieliśmy wpływu. Niewypowiedziane zdania, stłumione żale, niezrozumienie, niewybaczone krzywdy - wszystkie nasze smutki, które nosimy w sobie i pielęgnujemy dużo lepiej niż to, co dobre.

Jeden z bohaterów książki chadza na terapię do specjalisty, nawet kilku. Ma świadomość, że stan w którym się znajduje jest daleki od dobrego, ale czy któraś z form leczenia, po które się zgłosił mu pomogła? Czy ktoś go wysłuchał? A może to on nie słuchał?

A my kiedy ostatni raz zapytaliśmy kogoś czy wszystko u niego w porządku?

To smutna, dość ciężka historia o próbie zrozumienia siebie, własnych decyzji i odczuć. O tym do czego może prowadzić zwykły brak komunikacji.
Autorka porusza też temat przemocy domowej, która z kolei nie bierze się znikąd.
Jak nie radzimy sobie z narastającym poczuciem winy, często kompletnie wyimaginowanym, nie akceptujemy tego przed czym postawił nas los i obarczamy swoją frustracją kolejne osoby... Taki efekt domina.

Pisarka świetnie pokazuje psychoterapię z tej drugiej strony, kiedy to sam terapeuta jej potrzebuje. Mimo że pisze o dość trudnym temacie - zmagania się z niezbyt kolorową przeszłością, przytłaczającą - robi to, jak dla mnie, w lekkim stylu. Kiedy praktycznie rozdrapujemy przeszłość bohaterów i to tę daleką od radości, to i tak chce się czytać dalej, by dowiedzieć się do czego to wszystko prowadzi.

Narracja jest prowadzona w osobie trzeciej czasu przeszłego. Początek powieści świetnie zgrywa się - łączy z zakończeniem.

Gwarantuję, że po przeczytaniu będziecie się zastanawiać nad własnymi decyzjami, mając w głowie to jak, zwykłe przemilczenie, może wywołać lawinę zdarzeń, których następstwa mogą nam nawet odebrać osobę, którą kochamy.

Przeszłość jest po to, aby czasem do niej wrócić, ale nie można stale jej rozpamiętywać. Trzeba ją zaakceptować, bo nie da się jej przecież zmienić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwięzieni w przeszłości
Uwięzieni w przeszłości
Maria Czebotar
6.2/10

Usłyszysz własny głos, gdy wsłuchasz się w echa przeszłości Młoda studentka, która rusza w podróż, by poznać bliżej historię dziadka – byłego więźnia obozu koncentracyjnego; zagubiony chłopak z t...

Komentarze
Uwięzieni w przeszłości
Uwięzieni w przeszłości
Maria Czebotar
6.2/10
Usłyszysz własny głos, gdy wsłuchasz się w echa przeszłości Młoda studentka, która rusza w podróż, by poznać bliżej historię dziadka – byłego więźnia obozu koncentracyjnego; zagubiony chłopak z t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Piękna, polska złota jesień odeszła na dobre. Na jej miejsce przyszła ta chłodna i deszczowa. Taka pogoda zdecydowanie nie zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. To idealny moment, aby spędzić t...

@nawysokimobcasie @nawysokimobcasie

@Obrazek „Kto szuka, żeby znaleźć, znajdzie to, czego szuka“ ...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @pod_lasem_czytane

Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Było ich dziewięcioro

Historia tragedii na Przełęczy Diatłowa nie jest mi tematem kompletnie obcym. Co jakiś czas wracam do niej myślami. "Przyciąga nas to, co dręczy nasze sumienie". Anna ...

Recenzja książki Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Krok trzeci
Kiedy myślisz, że wiesz wszystko...

"Lubiła kochankę męża. Nie miała jednak pojęcia, co stało się z jej ciałem." Tyle właśnie powinien wiedzieć o fabule czytelnik, który postanowił przeczytać "Krok...

Recenzja książki Krok trzeci

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka