Zła miłość recenzja

Życiowe zakręty i skrywane urazy...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jorja ·2 minuty
2022-11-01
Skomentuj
24 Polubienia
„Znaczna część mojej pracy polega na tym, że odgaduję, co myślą ludzie, co nimi kieruje, czego pragną i czego się boją, a także, dlaczego robią to, co robią, a nie coś przeciwnego. Jestem w tym dobra. Mam dużo empatii, kilka lat doświadczenia i sporo wiem. Zazwyczaj potrafię rozszyfrować klienta w ciągu pół godziny, bo tyle mniej więcej trwa pierwsza rozmowa. Nie mylę się częściej niż raz na sto przypadków. Czyżby to był właśnie ten raz?”.

Każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że miłość ma różne oblicza. Jedno otuli niczym cieplutki koc w chłodne wieczory i zawsze poda pomocną dłoń, inne rozgrzeje do czerwoności, rzuci obelgą lub wyrządzi krzywdę. Czym innym jest miłość do dziecka, a czym innym do przyjaciela. Przez miłość jesteśmy skłonni podejmować ryzykowne decyzje, nie zawsze słuszne.
A jakie oblicze tego uczucia przedstawiła Marta Guzowska w swoim najnowszym kryminale?
Już sam podtytuł pobudza wyobraźnię: „Każda cnota w nadmiarze zamienia się w grzech…”.

Franka Kruk po tragicznej śmierci męża nie była w stanie utrzymać luksusowego mieszkania w Warszawie i wraz z nastoletnią córką musiała powrócić do rodzinnego domu. W małej miejscowości, z której przed laty uciekła, znów się źle poczuła: każdy każdego zna, a świeże ploteczki i nowości rozprzestrzeniają się lotem błyskawicy. Nie inaczej było z wiadomością, że Franka pracuje jako prywatny detektyw. Zgłosiła się do niej miejscowa firma ubezpieczeniowa z prośbą o niezależny raport z miejsca wypadku samochodowego, w którym śmierć poniosła lokalna wschodząca gwiazda telewizji. Pech chciał, że jej samochód rozbił się na tym samym drzewie, w które wjechał rok temu mąż Franki. Zbieg okoliczności? Tymczasem mąż ofiary i zarazem pierwsza miłość bohaterki, bajecznie bogaty człowiek, rządzący miasteczkiem dzwoni do niej z prośbą o pomoc. Policja podejrzewa, że to nie był zwykły nieszczęśliwy wypadek...

Cenię sobie twórczość Guzowskiej za konkretny język, prosty, bez ozdobników, ale jednocześnie swobodny i niewymuszony. Lubię sarkazm i ironię, którą wkłada w usta bohaterów. Polubiłam zagubioną, ale jednocześnie wyszczekaną, zdeterminowaną, pomysłową, upartą i silną Frankę, jej ojca, który co rusz się obraża za brak nowej porcji krzyżówek i gdera na prawo i lewo. Mieszane uczucia mam w stosunku do córki kobiety, ale powodów nie zdradzę, sami musicie przeczytać.
Intryga kryminalna może nie była specjalnie zawiła, ale spójna i logiczna, a co najważniejsze bardzo wciągająca. Podobał mi się również stworzony przez Autorkę klimat małego miasteczka, w którym, gdy ktoś zapomni rano umyć zęby, to już po godzinie wie o tym nawet pani z kiosku. Zła miłość to pierwsza część z cyklu zatytułowanego Trzy cnoty. Jeśli każda kolejna lektura utrzyma wysoki poziom pierwszej części, będzie to jedna z ciekawszych publikacji na rynku wydawniczym, która w sposób interesujący łączy warstwę obyczajową, relacje społeczne z wątkiem kryminalnym.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Wielka Litera.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-31
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zła miłość
Zła miłość
Marta Guzowska
7.2/10
Cykl: Trzy cnoty, tom 1

Każda cnota w nadmiarze zmienia się w grzech… Wschodząca gwiazda telewizji Sonia Marchlewska ginie w drodze do domu. Policja nie do końca jest przekonana, że był to tylko nieszczęśliwy wypadek. Firm...

Komentarze
Zła miłość
Zła miłość
Marta Guzowska
7.2/10
Cykl: Trzy cnoty, tom 1
Każda cnota w nadmiarze zmienia się w grzech… Wschodząca gwiazda telewizji Sonia Marchlewska ginie w drodze do domu. Policja nie do końca jest przekonana, że był to tylko nieszczęśliwy wypadek. Firm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marta Guzowska " Złą miłością " rozpoczęła tryptyk kryminalny " Trzy cnoty ". W roli głównej obsadziła czterdziestoletnią Frankę Kruk, prywatną detektyw. W chwili gdy ją poznajemy, wiemy, że niedawno...

@Malwi @Malwi

Marta Guzowska ma na swoim koncie już kilkanaście powieści zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Ja usłyszałam o niej dzięki serialowi literackiemu z Lucją Słotką, gdzie jest ona współautorką. Bar...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri