Wszystkiego co najlepsze, życzę wszystkim mężczyznom w dniu ich święta .
Życzę wszystkim dobrego i pięknego dnia. A mężczyznom świętowania.
Obraz zaczerpnięty z :
Ostatni czas nie był łatwy dla każdego z nas, tak przypuszczam. Każdy z nas jest na bieżąco z wiadomościami, jakie spływają z każdą minutą.
Przez to całe zamieszanie zupełnie się zatraciłam. Uciekając od wydarzeń chociaż na chwilę zagłębiałam się w nowe pozycje literatury.
W dodatku jeszcze do tego przypałętała się do mnie choroba z którą już walczę od tygodnia. Teraz trochę wracam do siebie i staram się nadrobić czas w recenzjach, opiniach, blogu.
Staram się też nadrobić czytanie pojawiających się nowych wpisów na blogach u innych.
Pamiętajmy jednak, że w tym trudnym czasie jesteśmy razem. A razem potrafimy zdziałać dużo.
Spokojnego wieczoru z ciekawa książka życzę Wam ja.
Chociaż nie dla wszystkich ten dzisiejszy dzień będzie kojarzył się słodko. Pewnie każdy słyszał o tym co przeżywa Ukraina.
Powiem szczerze, że aż serducho boli. Sercem i myślami jestem z tymi ludźmi.
Dzisiaj patrząc przez okno lub idąc drogą patrzyłam w te piękne błękitne niebo i myślałam o tym, że nie dla każdego dzisiaj ten dzień wygląda tak pięknie i lekko.
Ja w każdym razie życzę Wam dzisiaj wszystkim słonecznego dnia, tłustego i bardzooo słodkiego. Pamietajcie, że dzisiaj kalorie się nie liczą, ilość też nie.
Jak co roku dochowałam tradycji i upiekłam pączki i faworki. Smacznego kochani.
Dzisiaj od rana coś mnie prześladuje. Przy aucie ujechałam na błocie. Później, jak w końcu już się w jego wnętrzu umieściłam i pojechałam na pocztę to nie umiałam miejsca znaleźć do zaparkowania.
W końcu po jeżdżeniu w koło, jak Jaś Fasola zaparkowałam. Biegiem na pocztę, bo muszę zakupy jeszcze zrobić i szybko ugotować obiad dla rodzinki, bo mąż ma na popołudniu do pracy.
Odebrałam książkę, biegiem do auta wszystko było super aż do momentu, jak nie poczułam, że uwiera mnie but. Myślę sobie trudno, jakoś sobie poradzę. Podjechałam pod sklep. Nie dość, że naprawdę szybko starałam się robić zakupy to okazało się, że nie to co trzeba kupiłam z przypraw, gdyż sugerowałam się napisem ,,klasyczny kurczak", a to nie przyprawa lecz panierka. No trudno.
Jedna Pani myślała że ją śledzę, więc pod koniec zakupów chodziła jak najbliżej Pana policjanta, który przyjechał po sałatkę. Fakt jechałam za nią do sklepu, na parkingu obok parkowałam. W kolejce za nią stawałam a na końcu równo z nią wychodziłam. Jeszcze wychodzę na stalkera.
Rozpakowując zakupy w domu wyleciał mi z lodówki jogurt rozbryzgując się na pół kuchni. Ja oberwałam od niego rykoszetem, moje dziecko szczęśliwe robiło taplu taplu.
Aż jestem ciekawa, co jeszcze może przynieść dzisiejszy dzień, bo to dopiero początek... Aczkolwiek chce mi się z tego śmiać głośno. Nie jestem zła tylko tym rozbawiona. A but mnie uwierał bo miałam w nim złamany element łyżki do butów.
Życzę Wam dzisiaj uśmiechu i tego byście nie biegali w pośpiechu za czymś lecz dla zdrowia.
Pozdrawiam cieplutko
Ktoś mógłby powiedzieć, że to temat rzeka. Dla każdego z nas szczęściem będzie co innego. Wiadomo jednak, że dla większości osób znajdujący się na tym portalu będzie to książka.
Aczkolwiek, chodzi mi o to, że często nie zauważamy najmniejszych rzeczy przynoszących nam szczęście, radość.
Dzieje się tak często, dlatego, że ciągle szczęścia szukamy wszędzie, a nie zwracamy uwagi na to co mamy.
Dla mnie szczęściem ogromnym jest rodzina. Przyglądając im się, ich twarzom, uśmieszkom. Czuję się szczęśliwa. Szczęśliwa, że mogę tego doświadczać.
Jestem za to wdzięczna i za książki również.
A wy za co jesteście wdzięczni? Co sprawia, że jesteście szczęśliwi?
Przyjemnego weekendu
No, właśnie, co kiedy? Kiedy nie wiemy, jak się odnaleźć. Nie wiemy, co mamy zrobić? Kiedy kumulują się w naszej głowie myśli, jak szalone. A my czujemy wtedy, jakbyśmy stali w samym środku chaosu nie wiedząc, jak poruszyć ręką czy nogą.
Wiecie o czym myślę? O bezsilności. Bywają dni, bądź sytuacje, w których nie potrafimy się odnaleźć/poradzić sobie. Nie wiemy za co się zabrać.
Kumulują się w nas przeróżne emocje, które często nie potrafią znaleźć swojego ujścia. Tłumimy je w sobie, przez co stajemy się albo coraz bardziej zamknięci, jak w skorupie bądź z kolei poirytowani.
W końcu następuje eksplozja. A może ona przybrać różne formy. Od wybuchu, który okażemy na zewnątrz ( krzycząc, tupiąc itp.) bądź wewnątrz ( płacz, gdy nikt na nas nie patrzy).
Często szukamy w sobie błędów, nazywam to w ten sposób, gdyż zachowujemy się jakbyśmy byli nie do końca tacy, jak uważamy,
że powinniśmy, bo przecież ktoś radzi sobie perfekcyjnie a jest w podobnej sytuacji.
Czujemy się oceniani ciągle przez innych, chociaż nie zawsze tak jest.
Co chcę przez to powiedzieć? Chcę powiedzieć, że jesteśmy tylko ludźmi, którzy mają prawo do gorszego dnia, poczucia bezsilności, nie uśmiechania, płaczu. Pamiętać jednak należy, że często jest to w naszej głowie, wiem również, że niekiedy bywa tak, że ktoś się przyczyni do różnego samopoczucia. Ile razy słyszymy słynne "przesadzasz" lub "nie przesadzaj"?
Aczkolwiek musimy pamiętać, że jesteśmy w pełni wartościowymi ludźmi, takimi jakimi jesteśmy w każdej chwili naszego życia. Nie jesteśmy gorsi.
Dla tych co potrzebują odkryć nieco siebie, odetchnąć i wprowadzić zmiany przez czynne działanie polecam książkę ,, Mówili, że jestem zbyt wrażliwa..." Federica Bosco.
Pozdrawiam Was cieplutko
Zima, zima, zima, pada pada śnieg.
Aż by się chciało zaśpiewać tę piosenkę, widząc dzisiaj, jak piękne białe płatki śniegu spadają z nieba.
Uwielbiam ten widok, od razu nasuwają mi się wspomnienia z okresu beztroskiego dzieciństwa. Gdzie, jako dziecko biegało się po dworze aż się ściemniło i zjeżdżało na ślizgawkach, robiło anioły w śniegu.
Dzisiejsza zima tego nie przypomina. Jednak śnieg to nie tylko odległe wspomnienia. Lubię w taką pogodę usiąść pod ciepłym kocem z herbatą z miodem i cytryną, a do tego mieć wspaniałą wciągającą zimową powieść.
Co prawda święta są już za nami, jednak zima nie odpuszcza. Dlatego też, dzisiaj postanowiłam usiąść do książki mojej ulubionej autorki Joanny Szarańskiej ,, Kraina spełnionych życzeń" czyli kontynuacji ,, Krainy zeszłorocznych choinek".
Jeśli lubicie czytać zimowe powieści pełne ciepła i wspaniałych bohaterów, to jest to pozycja dla Was. Wspaniale poprowadzona fabuła, dzięki której bohaterowie książki stają się nam bliżsi. Książka niesie ze sobą pełno emocji od wzruszeń po śmiech.
W ten chłodny dzień mogę wam serdecznie polecić tę pierwszą część. Drugą właśnie zaczynam czytać. Wiem, jednak że nie będę rozczarowana.
Pozdrawiam cieplutko
Wiem, że nie cały weekend tak wygląda i nie cały dzień, ale wieczór lub popołudnie w moim przypadku, jak najbardziej. Dzisiaj stwierdziłam, że weekend trzeba zacząć czekoladowo. Sięgnęłam więc po książkę z serialu Przyjaciele i znalazłam w nim szybko przepis na proste Brownie.
Dla wszystkich co znają serial może to być świetna pozycja zarówno kulinarna, jak i przypominająca odcinki.
Polecam, w całym domu pachnie aromatycznym czekoladowym Brownie.
Nie ważne, jak kto z nas spędzi weekend, ważne, że będzie udany dla każdego. A przede wszystkim, że każdy z nas odpocznie na swój sposób.
Ja życzę wszystkim cudownego weekendu.
ale na pewno nie ostatni. Chciałabym pisać wam o tym co ostatnio przeczytałam jak również zobaczyłam z perełek literackich. Chcę również dzielić się z wami fragmentami książki, którą piszę, a o której marzę by była kiedykolwiek wydana.
Czytam zarówno książki dla dorosłych, jak i te przeznaczone dla młodzieży i dzieci. Sama mam dziecko, które uwielbia oglądać ilustracje, jak również słuchać przygód różnych bohaterów z literatury dziecięcej. Jako osoba po szkole plastycznej będą się u mnie również przewijać książki z zakresu sztuki, które będę wam chciała polecić. Również będą to książki dotyczące dzieci, bo nie byłabym sobą jako nauczyciel nie poszerzając swoich horyzontów.
Aktualnie czytam książkę ,,Jedno życzenie" Nicholasa Sparksa, która doczekała się premiery pod koniec stycznia. Myślę, że wkrótce podzielę się z wami przemysleniami odnośnie tej pozycji.
Póki co podzielę się z wami dla mnie ważnym na dzisiaj cytatem z książki Beaty Pawlikowskiej ,,Wszystko jest dobrze w moim świecie"
Czasem robisz coś genialnie, ale przecież to nie znaczy, że jesteś geniuszem.
Czasem robisz coś głupio, ale przecież to nie znaczy, że jesteś głupcem.
Pochwal siebie za to, co zrobiłeś pięknie.
Wybacz sobie to, gdzie popełniłeś błąd.
Polecam wam tę pozycję. Dobrego dnia!