Dobry wieczór, dzień dobry. Dzisiaj/wczoraj miałem wolną sobotę. Żona w pracy, młodzieńcy w łóżkach. Wstałem dość wcześnie, mimo, że to w piątek po...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
Wielkimi krokami nadchodzi święto absurdu wszelakiego Jak zwykł ją nazywać @Link H.: "nisza, która sama o sobie nie słyszała" imprezo...
Dobry wieczór, dzień dobry. Mój Syn (13L) poszedł sam do kina. Tak, pierwszy raz i faktycznie sam, pomijając moje wcześniejsze podejrzenia. Wyb...
Poznałam Adama, kiedy zaczął spotykać się z moją matką. Była wówczas w separacji z moim ojcem. Ojciec był cholerykiem i krótko mówiąc gnidą – nie obr...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...