Emocje jeszcze nie minęły. To było iście diabelskie spotkanie! Pan Adrian Bednarek prosto po podróży z Częstochowy wygodnie rozsiadł się w gościnnych...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...