Hallo Ola do ziemi, słychać mnie? Witam Czytelników, mam nadzieję, że chęć do czytania u Was nie uciekła gdzieś w siną dal. Tym bardziej, że nie możn...
Tak mi się ułożyło, że w tym roku nie biorę udziału w narodowym szaleństwie zwanym „majówka, czyli wyjazd w siną dal bądź gdzie bądź” – przynajmniej ...
Napisać felieton bez przymiotników. Bez upiększania. Jednocześnie z kołnierzykiem, który uwiera w szyję. Wpija się ten kołnierzyk, gdy nie możemy zbu...
(00:16) Dobry wieczór i dzień dobry. Jestem i ogłaszam dzisiaj bal, który już trochę trwa. Moja Małżonka wyjechała z młodszym Synem, a st...
Jeśli Twoja ukochana ( lub ukochany, ale raczej bardziej ukochana) jest typowym książkoholikiem jak ja to uwierz, najlepszym prezentem dla niej będzi...
Kolejny wpis egoistycznie potrzebny. Zrobił mi się mega bałagan na przewodnikowej półce i postanowiłam to dzielnie posprzątać. Mówię tu o półce fizyc...
Marta Krasoń z domu Lubańska (ur. 28 maja@Link 1926 roku w Gilowicach, zm. 21 listopada 2020 roku w Kobielicach), córka Jana i Weroniki. Wywodziła si...