... (To już ponad sto dni. Ten fakt wymaga pewnej refleksji. Pozostawiam na to chwilę) . . . . . . Tak mnie wzięło na przegrzebanie p...
W tomiku „Złote sny i fioletów żal”, o którym napisałem niedawno artykuł, znalazłem nazwisko Marii Komornickiej. Pod tym adresem umieszczono trzy wie...
Poniższy tekst napisałam około godziny 6.00 rano, zgrabiałymi z zimna palcami na ławeczce pod szczytem K3- czyli Trzech Koron. Tym, co mnie znają, dz...