Dobry wieczór, dzień dobry. – A Ty Tato jesteś metalowcem? – padło jakiś czas temu z ust mojego Syna. – hmmm, oczywiście – odpowiedziałem. ...
Wybudził się gdzieś przy drodze. Otworzył oczy i ujrzał szarawe niebo. Przemarznięty trząsł się i wstał w poplamionych jeansach. Rozejrzał się, ale n...
(02:05) Dobry wieczór, dzień dobry. Zacząłem wpisywać godziny żeby każdy widział o której zasiadam do szwendania. Nieraz zdarzyło mi się ...
(00:29) Dobry wieczór, dzień dobry. Byliśmy dzisiaj z Synem tzn. w sobotę w kinie na nowym Thorze. Jak już wspominałem w komentarzu na łamac...
(00:07) Dobry wieczór i dzień dobry. Dawno mnie nie było, pozwolę sobie tak zażartować ;) jednak w tle, muzycy nie próżnują i powstają też no...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...