Avatar @MichalL

@MichalL

Bibliotekarz
57 obserwujących. 47 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
57 obserwujących.
47 obserwowanych.
Kanapowicz od 4 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
niedziela, 24 grudnia 2023

Muzyczne szwendanie – cz. 78

(00:07)

Dobry wieczór i dzień dobry.

 

Dawno mnie nie było, pozwolę sobie tak zażartować ;) jednak w tle, muzycy nie próżnują i powstają też nowe numery w odróżnieniu od tych, które przywołuję dla nas sprzed dekad. Dzisiaj, a raczej wczoraj (tj. w piątek) większą część czasu spędziłem w kuchni. W tle oczywiście muzyczka, ale już w postaci dźwięków radiowej trójki. Dzisiaj musiałem się skupić, bo dwa razy w roku robię i nadzoruję prace przy rodzinnej sałatce. Brzmi banalnie i tak jak ja, zapewne każdy robi ją w zupełnie inny sposób. Moja wersja może nieco się różnić jak i ilość produktów, bo robię ją dla kilku rodzin. Nie będę już wrzucał zdjęć, ale piątkowego wieczoru mieszałem bardzo blisko 10 kg sałatki. Mam specjalną michę (18 L) i uwierzcie, że finałowe mieszanie trwało trochę czasu. Moja Żona dzielnie mi w tym procesie towarzyszyła, choć już ma świadomość, że podczas pracy nie jestem rozmowny. Tak sobie stoimy, siedzimy, kroimy, doprawiam i po kilku godzinach wracamy do bieżących tematów ;)

 

Ale muzyczka, bo podczas ostatniego spotkania wspominałem o zespole Pantera, a tu proszę. Pojawił się cover polskich muzyków, którzy potrafią to robić. Jeszcze nie słuchałem, widziałem tylko informację, zatem nie przedłużając, lecimy.

 

 

Oj nie jestem przekonany. Posłuchałem sobie przy okazji oryginału i niestety. Średnio mi podeszło, dwóch wokalistów, dwie inne barwy (nie lubię Sokołowskiego) a i tak daleko do Phila Anselmo. Dwie gitary, gdzie w Panterze całą tę robotę robił Dimebag Darrell. Oczywiście Pająk też by sobie poradził, ale… Nic to, Pani Beata za perkusją jak zwykle genialna. To było trudne zadanie.

 

Wskoczyło mi też jakieś powiadomienie dotyczące nadciągającej płyty Judas Priest i przez moment pomyślałem, że poleci trzeci singiel ale nie. To tylko ogólna zapowiedź albumu. Ale idąc za tropem znalazłem coś intrygującego. Podrzucę, dwa numery.

 

Pierwszy - KK's PRIEST - One More Shot At Glory

 

 

i drugi - KK'S PRIEST - Sons Of The Sentinel

 

 

To jak już zauważyliście, to numery z najnowszej płyty zespołu KK'S PRIEST gdzie pierwsze skrzypce, a raczej partie gitarowe tworzy K.K. Downing czyli nie kto inny a były gitarzysta Judas Priest. Ale to nie koniec sensacji, bo na wokalu jest Tim Owens, który niegdyś zastąpił Roba Halforda na dwóch płytach Judas Priest, by ten oddał się solowym projektom. Jest tu też Les Binks, perkusista, który w końcówce lat siedemdziesiątych swój ślad wybił na trzech krążkach Judas Priest. Dużo tych połączeń, ale to nadal nie koniec. Te czerwone, co zaznaczyłem w powyższych tytułach, to nic innego jak tytuły numerów Judas Priest. Szach mat. Numery na szczęście są zupełnie inne, ale ślad jest mocno widoczny. W sumie to rozumiem. Ktoś wpisując w wyszukiwarkę The Sentinel Judas Priest, pewnie przy okazji trafi na Sons Of… itd. Tani zabieg, ale pewnie działa. Mimo wszystko, muzycznie brzmi to całkiem nieźle, więc pomimo wcześniejszych oporów przed tym tworem, wcześniej czy później, zgłębię temat.

 

Dla rozluźnienia, niech poleci chociaż jeden z tych czerwonych tytułów.

 

 

Oczywiście jest tu wspomniany chwilę wcześniej K.K. Downing. Doskonały duet gitarowy, który tworzył z Glennem Tiptonem. Solo na dwie gitary, które brzmi niczym wymiana zdań, by po chwili wspólnie odnaleźć porozumienie i wybrzmieć w idealnej harmonii. Rewelacja. Kiedyś nawet nauczyłem się grać wstęp ale resztę zostawiłem mistrzom.

 

W następnym roku pojawi się również solowy album Bruce’a Dickinsona. Mamy pierwszy singiel, widziałem już płytę w sklepach, choć dostawa dopiero za kilka miesięcy, więc się wyrywam.

 

 

Póki co, tylko jeden numer, więc ciężko wyczuć jaka może być cała płyta. Brzmienie gitary na zapowiedziach wydawało się być ciężkie na wzór doskonałej płyty „The Chemical Wedding” ale już wokal i jego melodyjność nieco burzy ten obraz. Póki co, to nadal dla mnie wielki znak zapytania, choć to oczywiste, że i tak będę ją miał. W następnym roku Dickinson będzie na festiwalu w Gdańsku, więc czekam, bo choć na razie bilety są dostępne tylko na cały festiwal, to organizatorzy zapowiedzieli, że po zamknięciu listy zespołów, rozpocznie się sprzedaż na poszczególne dni ;) Ma być też Accept i Megadeth.

 

Jest też potwierdzenie zapowiedzi płyty Kinga Diamonda, która ma mieć tytuł „The Institute” i być kolejną spójną opowieścią. Numery mają przedstawiać opowieści o szpitalu psychiatrycznym z lat 20’ ubiegłego wieku, gdzie odczujemy obrazy mrożące krew w żyłach. To jednak wiadomości, która nakłada się z poprzednimi sprzed kliku lat, więc jestem ostrożny. Jeden numer jednak jest.

 

 

Mam Jego wszystkie płyty na winylu, więc i ta na bank dołączy do naleśnikowego grona, jak tylko i o ile się pojawi.

 

Na koniec dwa numery, pierwszy a z nim cała płyta jaką przeoczyłem. Anathema, tak, było słuchane na muzycznych szwendaniach wielokrotnie. Zmylił mnie jeden zapis. Miałem pierwsze płyty zespołu, a gdzieś wyczytałem, że trzeci czyli mini album „Pentecost III” (EP) to połączenie numerów z pierwszym „The Crestfallen” (EP), który już stał na mojej półce. Olałem temat, ale jednego dnia coś mnie tknęło i zweryfikowałem. Guzik prawda. To dwa różne mini albumy, które kiedyś, ktoś na YT spiął to w jedno i słuchając pierwszej części, a nie docierając do końca odnosi się takie wrażenie. Przesłuchałem osobno w wersji strumieniowej i uświadomiłem sobie, że nie mam jednego albumu. No to co? Skoro czas świąt, to na szybko list do Mikołaja i wysłane. Poniżej, genialny numer, z tej właśnie płyty, już zdążyłem wymęczyć nim sąsiadów, póki co odpoczynek, poczekam na winylową wersję. Z minuty na minutę, rośnie coraz bardziej i przybiera zupełnie innego obrazu. Uwielbiam u nich to narastanie dźwięków, a tym samym emocji.

 

 

Rewelacja, a jak już jesteśmy przy prezentach choinkowych, to również poprosiłem o ciężko do zdobycia płytę „Youthanasia” zespołu Megadeth. A co mi tam, skoro tamtą załatwi, to niech się wysili na kolejną. W sumie, to album który na miękko można słuchać od deski do deski, czyli tak jak każdy być powinien. Ten dostarcza wyjątkową przyjemność dla odsłuchu. Dave Mustaine (gitarzysta i wokalista) to ten człowiek, który kiedyś wyleciał z zespołu Metallica i jak potwierdzają świadkowie, jest nieobliczalny jak zaczyna pić.

 

 

Tak, tak już kończymy. Dwa numery, bo kiedyś tak ładnie zapętlałem nasze muzyczne szwendania. Nawiążę do wątku Judas Priest i  K.K. Downing. Zespół i gitarzysta. Megadeth i D. Mustaine. Damage Case i M. Laskowski. Nie, nie, nie, ja nie tworzę numerów pod zespół, w którym grałem. Biorę te, które nigdy nie znalazły się płytach ;) Ale wróćmy na wyższą półkę i zespół Megadeth. Z czym Wam się kojarzy poniższa nutka mimo, że tytuł jest zupełnie inny?

 

 

i

 

 

Na tej płycie grał jeszcze Mustaine z obecnego Megadeth, więc pewnie współtworzył ten numer, a tym samym miał do niego równe prawa. Nie mam pojęcia jak się panowie ugadali, ale śmiem wątpić, że przemilczeli sprawę i wyszło jak na powyższych obrazkach.

 

Dobra, kończymy, popołudniu Wigilia, u nas w tym roku znowu wyjazdowa. Dziękuję za uwagę.

 

Ps. Bardzo świeża scenka.

- A co to był za numer, który mi ostatnio puściłeś? – zapytała Żona.

-  To był Skinny – odpowiedziałem.

Widzę, że wpisuje w Google i pokazują się Jej różne okienka, poza tym docelowym, po czym włącza coś zupełnie innego.

- To nie jest to – oświadcza z wyrzutem.

- Skinny, a co Ty włączyłaś? – pytam z zaciekawieniem.

- No skinn.

- Skinny wpisz i będzie ok – podpowiadam już szykując w głowie ripostę.

- Same jeansy mi się pokazują – odpowiada.

- A gdzie tego szukasz? Wpisz na YT, będzie łatwiej.

- Sam wpisz, jak jesteś taki mądry – przestawało być miło.

- Mogłaś równie dobrze, na allegro szukać – nie mówiąc tego na głos, włączyłem pierwszy link na YT.

 

 

Świetny numer swoją drogą, ale to zupełnie poza dzisiejszym tematem.

 

Życzę miłego, niedzielnego poranka, później prezentów oraz spokojnej i ciepłej atmosfery gdziekolwiek i z kimkolwiek będziecie spędzać ten czas.  

(04:08)

× 12
Komentarze
@ryszpak
@ryszpak · 4 miesiące temu
Zdrowych i Wesołych Świąt!!!
× 1
@Wiesia
@Wiesia · 4 miesiące temu
Zdrowych, spokojnych Świąt 🎄
× 1

Archiwum