Czytając kanapowe teksty oficjalne, przypomniałem sobie kurs pisania. Początkowo robiłem całe mnóstwo błędów; niektóre zostały ze mną na zawsze, na p...
Nazajutrz wypadał dzień karmienia. Zaraz po wprowadzeniu do maszynopisu poprawek, zasugerowanych w mailu przez Włodka, porannym joggingu i sprzątaniu...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...