Są tu tacy, którzy przeczytali wszystkie książki Chmielewskiej (lub prawie). Są też tacy, którzy Chmielewską zaczęli czytać niedawno. I zaczęli od na...
W tomiku „Złote sny i fioletów żal”, o którym napisałem niedawno artykuł, znalazłem nazwisko Marii Komornickiej. Pod tym adresem umieszczono trzy wie...