[wpis zainspirowany postem na forum, żeby mi się nie zapodziało 😄] Z małym poślizgiem, bo dopiero od niedawna jestem "na kanapie", ale postanow...
Ma Pani, Pani Bożeno, wiele zawodów. Wyuczonych, wykonywanych. Co w obecnej chwili jest dla Pani ważne? Poezja, proza, śpiew, plastyka, teatr? ...
Wrzesień upłynął mi bardzo szybko, właściwie to tak się zaczytałam, że nie zauważyłam, a to już październik... Czas podsumować moje wrześniowe czyt...
Kwiecień nie był dla mnie dobrym miesiącem, musiałam walczyć z wrednym skorupiakiem, który chodzi do tyłu, zresztą maj również nie jest lepszy... ...
Jak przewidywałam w kwietniu, maj nie był zbyt dobrym miesiącem dla mnie, lecz już wreszcie skończyłam szpitalne wizyty i w czerwcu mogę się bardziej...
W lutym, mimo wielu przeszkód, udało mi się przeczytać 30 książek. Oczywiście nie liczę tu bajeczek dla wnucząt czytanych na okrągło. Tak wysoki wy...
Tak jak przewidywałam, lipiec spędziłam na czytaniu książek, jednocześnie często uciekając w chłodniejsze zakątki ogrodu lub po prostu do domu. Nad j...
Sierpień okazał się niesamowicie upalnym miesiącem. Dla mnie dodatkowo to był miesiąc intensywnej rehabilitacji. Na czytanie nie zostawało zbyt dużo ...
Mimo moich wcześniejszych obaw czerwiec zakończyłam sporą ilością przeczytanych książek, czyli 32 sztuki. Tak właściwie to przeczytałam ich zdecydowa...
Tak długo się zbierałam do czytelniczego podsumowania pierwszego kwartału 2024, że się zrobił 30 kwietnia #mistrzyni_prokrastynacji 😝 Ale, j...