Nazajutrz wypadał dzień karmienia. Zaraz po wprowadzeniu do maszynopisu poprawek, zasugerowanych w mailu przez Włodka, porannym joggingu i sprzątaniu...
Szczerze mówiąc to z wiekiem coraz bardziej nie lubię się uzewnętrzniać i zwierzać… Właściwie to nie przeszkadza mi już nawet dusić wyłącznie w sob...