Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
Bez zbędnego przeciągania, trafiłem przed chwilą na ten numer… Nie wiem czy to jakiś montaż czy faktycznie jakiś urywek z większego projektu. W każdy...
(22:54) Dobry wieczór, dzień dobry. Oooo Matko co to był za weekend. Ale po kolei, choć jak się teraz zastanawiam to jego część i tak zos...
Kilka dni temu zaprezentowałem Wam swoje bliskie tereny, czyli marsz Turystycznym Szlakiem Patriotycznym Polski Walczącej. Wtedy maszerowałem szlakie...
... Historia ta powstała z zasłyszanej pomiędzy bibliotecznymi półkami skargi. Zasłyszane Prawdę mówiąc, nie wiem, ile musiało minąć godzin, a ...