W tomiku „Złote sny i fioletów żal”, o którym napisałem niedawno artykuł, znalazłem nazwisko Marii Komornickiej. Pod tym adresem umieszczono trzy wie...
“Córka powietrza” nie jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością pani Doroty Gąsiorowskiej, przeczytałam chyba ze dwie jej książki, lecz wielka ...