“Prawdą jest, iż często nie zaświta nam nawet, że chwila, którą właśnie przeżywamy, zaważy ogromnie na naszym życiu, i przebijamy się przez nią jak taran, ledwie uświadamiając sobie, że była. Ale bywa też – i nie sposób powiedzieć dlaczego – że chwilę taką obwieszcza larum trąb, Stary Wielki Dramaturg wznosi okrzyk ze swego fotela na zaciemnionej widowni, wszędzie zapada brzemienna cisza, a scenę rozświetla niesamowity blask. ”
“Nic tak nie rozdziela ludzi jak cisza, jak brak rozmowy, jak zakłamanie. Nic tak nie niszczy relacji między najbliższymi jak milczenie, bo milczenie potrafi zranić bardziej niż przemoc fizyczna. Ból fizyczny w końcu przemija, a ból w sercu pozostaje na zawsze. I chociaż czasami taka rana potrafi się zabliźnić, to wystarczy chwila nieuwagi, a otworzy się ponownie i znów zaboli.”
“W starości najgorsza jest cisza. Dręcząca w swej jednostajności monotonna zapowiedź śmierci. Nic nie może jej złamać. Zawsze powraca, kpiąc z ulotnych chwil, w których coś pozornie wypełnia pustkę samotności.”