Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "czas czar", znaleziono 10

Trzeba pamiętać o jednym: tak jak różni są ludzie, tak różne są oblicza autyzmu. Po prostu każdy jest inny. I każdy ma do tego prawo.
(...) prócz dobrej kolacji wszystko inne było dla mnie nudne, napiętnowane specyficznym, niemieckim snobizmem, który, odwrotnie niż angielski, do absurdu przejaskrawia "naj", a więc wszystko było najbardziej abstrakcyjne, najbardziej skomplikowane - typowo niemiecka wrażliwość w wypełnianiu programu.
Pragnie, żeby jej dziewicze usteczka nigdy nie były zbrukane przez żaden męski ryj.
Największy narkotyk - to dotyk.
Dzieciństwo wcale nie jest takim szczęśliwym, beztroskim okresem, jak sobie to dorośli wykoncypowali. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu, dziecko samo tworzy na nowo świat, dzień po dniu prostuje błędy swojej wyobraźni. Piekielna udręka! Nie posiadając świadomości własnego ja, na pograniczu snu i bajki, musi sobie wywalczać po ciemku najtrudniejsze z trudnych pojęć - realny świat.
Najgorsze w życiu jest to, że się ciągle, niezmiennie, ustawicznie cierpi. Czy przyczyny są realne, czy też urojone, to nie jest ważne, jedynie istotne jest, że się cierpi.
Życie bez złudzeń byłoby nieznośnie jałowe.
Miałam ochotę krzyknąć: "Dałaś czadu, mamo!", bo bez względu na to, co ludzie o niej mówią, mama wiedziała, jak sprawić, żeby w życiu było śmiesznie.
Miłość można spotkać dosłownie wszędzie.I wcale nie potrzeba dużo czadu,by zrozumieć,że to właśnie TA osoba jest właściwa.Trzeba po prostu otworzyć serce i odważyć się pokonywać własne ograniczeni
Spojrzeliśmy z Belethem po sobie. Azazel wszystko potrafił sobie wmówić. Nawet niewinność. - Wsadziłeś Napoleona do wazonu - zauważył mój piękny diabeł. - A potem pobiłeś się z Cezarem - dodałam. - W szale walki wpadliście na orkiestrę - mruknął Beleth. - A biedny Michael Jackson, kiedy usiłował przed wami uciec, wypadł przez okno - powiedziałam. - I wpadł do fontanny - dodał. - W której Lucyfer trzyma ozdobne piranie. - Zaśmiałam się. - Poza tym w czasie zamieszania jak rzuciłeś Cezarem o ścianę, to trafiłeś w lustro. - Które spadło na Ernesta Guevarę i Boba Marleya - uściśliłam. - Za to oni oblali carycę Katarzynę szampanem. - A miała drogą suknię.- Beleth odwrócił się do Azazela. - Tak serio to podejrzewam, że przymknęli cię za tę suknię. W końcu wiesz, była wysadzana sobolami i diamentami. - Jasne, śmiejcie się ze mnie - warknął Azazel, siadając. - A Cezara jakoś nie przymknęli. - Wiesz. Cezara w przeciwieństwie do ciebie Lucyfer lubi - zauważyłam sucho.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl