“-Ty wiesz, jak ja gadom sadła za skórę zaleję albo coś spsocę, to lżej mi parę dni, a potem to samo. Zeszłym razem czekałem w Smoleńsku na peronie. Przyszedł pociąg do Mińska. Wtem podchodzi do mnie jakiś kraskom. Pyta, czy to pociąg do Moskwy? A jakżde - mówię - do Moskwy. Kraskom szoruje do wagonu. Potem tak samo wpakowałem do pociągu eskortę z aresztowanymi i komsomolską wycieczkę. Niech jadą gady do czarciej mamy. Pewnie klęli mnie potem paskudnie. A mnie jakby kto duszę masłem posmarował. ”
“A Mulata proszę o niekręcenie biodrami. Nie jesteśmy w jakimś cholernym „Tańcu z Gwiazdami”, ja nie nazywam się Czarna Mamba i to nie jest pokaz salsy, tylko sirtaki. – Nie jestem Mulatem! – zaprotestował stanowczo wskazany przez niego Mario. – Naprawdę? – zdziwił się choreograf. – To czemu jesteś taki śniady? – Bo mam na twarzy bronzer Bobbi Brown – wyjaśnił Mario ku uciesze kilku kolegów. – Znakomicie podkreśla mi kości policzkowe!”