Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jak parry", znaleziono 81

A może prawdą było to, co mówił Harry, że nawet burdelmama zyskuje szacunek, jeśli tylko pracuje w branży dostatecznie długo.
Harry czuł, że dla niego ekscytujące życie pełne szaleństw i spełniania nawet najbardziej niezwykłych marzeń zaczyna się właśnie teraz.
Harry może potrafił dać kobiecie szczęście na chwilę, ale na dłuższą metę ściągał tylko smutek rozpacz i zniszczenie.
Harry może potrafił dać kobiecie szczęście na chwilę, ale na dłuższą metę ściągał tylko smutek rozpacz i zniszczenie.
A co z tobą Harry? Jesteś policjantem? Tym się stałeś? Robotem, niewolnikiem mrowiska i myśli wysnutych przez innych?
Życie nie jest takie, jakiego Barry się spodziewał w młodości, gdy żył złudzeniem, że można panować nad wszystkim. Niczym nie można sterować. Można to jedynie wytrzymywać.
,,Nie odwracaj się do mnie plecami Harry! Patrz jak będziesz umierał! Chcę widzieć ostatni błysk światła! W twoich oczach! "
(...)choroba jest rzeczą normalną, Harry. To brak choroby jest groźny, bo wtedy organizm przestaje walczyć i rozsypuje się na kawałki.
- Tak Quirrell to był świetny nauczyciel- powiedział głośno Harry- Miał tylko jedną wadę: z tyłu głowy wyrastał mu Lord Voldemort.
- Oczywiście, że to wstrętne Barry, w końcu to mój pomysł. Teraz słuchaj uważnie, bo chcę cię zabić i iść coś zjeść.
Harry powiedział mu coś bezgłośnie. Nie umiem czytać z warg, ale zaczynało się to chyba od „Skur…”, a kończyło na „…syn”. Albo jakoś podobnie.
Wszyscy jesteśmy przekupni- stwierdził Harry. - Żądamy tylko różnej ceny. I różnej waluty. Twoją jest miłość, moją znieczulenie.
Rozwalony wygodnie w rozłożystym fotelu sali wspólnej Grafittonu przed wielobarwnym paleniskiem Barry w milczeniu żałował pozostałych uczniów.
Zdolność do przebywania w samotności, zamiast być oznaką negatywnych cech osobowości lub choroby psychicznej, może świadczyć o dojrzałości emocjonalnej i zdrowym rozwoju psychologicznym.
Nawyk i konwencja są zabójcami kreatywności, zaś wszystko, co nieznajome, rodzi świeże pomysły i innowacje.
Jeśli chcemy zacząć myśleć w nowy i innowacyjny sposób, musimy osobiście doświadczyć złamania zasad, wg których naszym zdaniem działa świat.
Mało kto we współczesnym świecie sięga po coś innego niż "Harry Potter", a ludzie czytający Grishama czy Forsytha uważani są za czytelników ambitnych.
Harry Potter, Beyoncé, Star Wars i Gra o tron to znacznie więcej niż książki, piosenkarze czy filmy - to wielkie, globalne marki.
Dla Freda i George'a był to jeszcze jeden powód do wygłupów. Zdarzało się, że szli przed Harrym korytarzami, wołając: - Przejście dla dziedzica Slytherina, potężnego czarnoksiężnika! Percy był wyraźnie zgorszony takim zachowaniem. - To wcale nie jest powód do śmiechu - skarcił ich za którymś razem. - Zjeżdżaj, Percy - odpowiedział Fred - Harry się spieszy. - Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą.
Harry patrzył na Bellmana. Nie potrafił go nie podziwiać. Tak jak podziwia się karalucha, którego spuszcza się w kiblu, a on znów stamtąd wypełza. I znów. A na koniec podbije świat.
- Z początku wszystko będzie dziwne, ale powoli wpadniemy w codzienne tory istnienia - odpowiada Barry. - Bez względu na to, co złego można powiedzieć o naszym gatunku, to na pewno nie to, że nie umiemy się przystosowywać, prawda?
Fajki czarodziejów są o lata świetlne lepsze niż ich wersje gumolskie. Nie powodują nałogu, nie zamieniają ust w gnijące bagno. Nie trzeba też ich nabijać. Barry ścisnął w zębach swoje cacuszko.
- Colibri.
Harry zadał sobie pytanie, dlaczego mężczyźni, którzy żyją z biedy innych, zawsze mają twarze pokryte tą błyszczącą warstewką potu, jakby werniksem fałszywego wstydu, że nie mają sumienia.
-Pamiętam pewną radę, którą dostałem, kiedy zacząłem brać udział w śledztwach, Harry. Jeśli chcesz przeżyć, musisz nauczyć się odpuszczać.
-To na pewno świetna rada. (...) Jeśli się uważa, że przeżycie jest takie ważne.
Seria książek o Harrym, Hermionie i Ronie jest - do tej pory - najlepiej sprzedającą się na świecie. Powstało tysiące gadżetów z sylwetkami bohaterów, popularność zdobyły również filmy nakręcone na podstawie każdej z części.
Harry już kilkakrotnie wcześniej doświadczył, że kiedy znalazłszy się blisko granicy zatrucia alkoholem, zaczyna z wolna wynurzać się na powierzchnię, potrafi odczuwać przyjemność płynącą z powrotu przez wszystkie te miejsca, które odwiedził w drodze na dno.
Od zawsze nakręcała go adrenalina związana z łapaniem bandytów, a teraz co najwyżej mógł sobie pooglądać, jak są łapani przez Clinta Eastwooda w jego ulubionej serii o Brudnym Harrym, którą tak jak kiedyś katował w samotności długimi godzinami.
Czy nie rozkoszne?! - zakrzyknęła Margo. - Czym je zamierzasz karmić? - spytałą matka. - Cóż za obrzydlistwa! - żachnął się Leslie. - Znowu zwierzęta?! - mówił z odrazą Larry. - O, rany, paniczu - na twarzy Spiro malował się wstręt. - Co one są?
Uciekłeś w normalność, w przeciętność stada i wydaje ci się, że znajdziesz przynależność, swoje prawdziwe ja. Ale twoje prawdziwe ja jest teraz tutaj, Harry. I zastanawia się, czy masz zabić, czy nie. Wykorzystujesz te dziewczyny - Aurorę, Martę - do podkładania do ognia twojej cudownej nienawiści. Bo teraz kolej na ciebie, aby rozstrzygnąć, czy ktoś ma przeżyć, czy umrzeć, a tobie sprawia to przyjemność. Czerpiesz przyjemność z bycia Bogiem. Marzyłeś o tym, żeby być mną. Czekałeś na swoją kolej, żeby być wampirem. Czujesz to pragnienie, Harry, przyznaj. Któregoś dnia Ty też je zaspokoisz.
-Daj spokój, Harry. Jak długo można się tu ukrywać i udawać, że jest się kimś innym? Nie jesteś roślinożercą jak ten tam. Jesteś drapieżnikiem. Tak samo jak ja (...). A drapieżniki, jak wiadomo, mają ostre zęby. Właśnie dlatego znajdują się na samej górze łańcucha pokarmowego.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl