“- Hej tam, dobrze się pan czuje, panie Szczurowaty? - zagadnął Minho.
- Nazywam się wicedyrektor Janson. [...] Naucz się zwracać z szacunkiem do starszych.
- Przestańcie traktować ludzi jak zwierzęta, to może zacznę brać pod uwagę taką opcję...”
“- Hej tam, dobrze się pan czuje, panie Szczurowaty? - zagadnął Minho.
- Nazywam się wicedyrektor Janson. [...] Naucz się zwracać z szacunkiem do starszych.
- Przestańcie traktować ludzi jak zwierzęta, to może zacznę brać pod uwagę taką opcję...”
“To piękna myśl, że pisarza powinno się spotykać jedynie w jego książkach.”
“Wymagało to trochę czasu, ale decyzja została powzięta. A decyzja to zawsze rzecz pożyteczna.”
“(...) wśród wszystkiego, co nowe i niepokojące, pozostało coś pewnego, coś, do czego się przywykło.”
“Masz o wiele za dużo rzeczy wokół siebie. Takich, które wspominasz, i takich, o których marzysz.”
“Na pierwszej półce znalazł pudełko z tymi wszystkimi niepotrzebnymi rzeczami, które czasem się przydają, a nawet są nieodzowne.”
“Jeżeli jestem smutna, to nie muszę tego uzewnętrzniać za pomocą kokardki – powiedziała. – JEŻELI jesteś smutna, to tak – rzekł Muminek. – Ale ty nie jesteś smutna. – Nie – protestowała mała Mi. – Nie mogę. Mogę tylko być wesoła albo zła. Czy to wiewiórce pomoże, że będę smutna?”
“Że też wszystko, co emocjonujące, musi się zawsze kończyć, kiedy się już tego nie boimy i kiedy nareszcie mogłaby z tego wyniknąć dobra zabawa.”
“Nigdy nie odnajdziemy słońca, jeżeli nie zdecydujemy się przejść na drugą stronę.”
“Szukać czegoś i zbierać to rzecz całkiem szczególna, bo nie można wtedy widzieć nic prócz tego, czego się szuka.”
“- Ryjku, tatuś i mama zniknęli podczas wielkich porządków!
- No widzisz, nie należy sprzątać.
- Pewnie tylko gdzieś poszli.
- Ale dlaczego?
- Żeby mieć spokój! Nigdy nie miałeś ochoty uciec z domu? Rodzice też czasem potrzebują odmiany.”
“Mi posiadała zdolność wesołego spędzania czasu na własną rękę i cokolwiek myślała o wiośnie, czy podobała się jej, czy nie, nie miała najmniejszej potrzeby dzielenia się swoimi poglądami na ten temat z kimkolwiek.”
“Wszystko staje się trudne, kiedy chce się posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność. A ja tylko patrzę na nie, a odchodząc staram się zachować je w pamięci. I w ten sposób unikam noszenia walizek, bo to wcale nie należy do przyjemności.”
“Nir ma nic piękniejszego na świecie niż podróż nocą.”
“Problemy często same się rozwiązują w czasie snu. Po prostu głowa lepiej pracuje, jak się jej da odpocząć.”
“Świat pełen jest wielkich, przedziwnych rzeczy czekających na tych, którzy są na nie przygotowani.”
“Są pewne sprawy, o których nie należy myśleć i których nie należy zanadto zgłębiać.”
“Nie zawsze ma się czas na to, co by się chciało.”
“(...) życie jest jak rzeka. Niektórzy żeglowali po niej powoli, inni szybko, jeszcze inni przewracali się razem z łodzią.”
“Nie należy każdego o wszystko wypytywać.”
“(...) Ach, czym jest życie? Życie jest snem,
rzeką zbłąkaną, czasem zawodną.
Teraz, ci robić, nie bardzo wiem -
tkliwosć przepełnia serce moje
i dźwigam ciężar trosk zbyt wielu...
Ach, poczuć chcę w łapie mocny opór steru!”
“Melodie to sprawy poważne, szczególnie jeśli mają być wesołe i zarazem rzewne.”
“Jakie podniecające jest życie! - pomyślał Muminek - Wszystko może się nagle zmienić, i to zupełnie bez powodu!”
“Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia.”
“- Jutro będzie nowy, długi dzień - powiedziała Mama - Twój własny, od początku do końca.”
“Dziwne, że ludzie mogą się stać smutni, a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe.”
“Muminek wyobraził sobie, że jest Buką. Zgięty wpół posuwał się wolno przez stosy martwych liści, a potem stanął, rozpościerając wokoło siebie mgłę. Wreszcie westchnął i spojrzał tęsknie w okno. Czuł się najbardziej samotnym stworzeniem na świecie.”
“Teatr jest najważniejszą rzeczą na świecie, gdyż tam pokazuje się ludziom, jakimi mogliby być, jakimi pragnęliby być, choć nie mają na to odwagi, i jakimi są.”
“Świat jest pełen wielkich, przedziwnych rzeczy, czekających na tych, którzy są na nie przygotowani.”
“Podczas krótkiej, gwałtownej burzy Mimbla cała się naelektryzowała. Iskry sypały się z jej włosów, każda najmniejsza odrobina puszku na rękach i nogach nastroszyła się i drżała. Jestem teraz naładowana drapieżnością - myślała. - Mogłabym robić nie wiadomo co, ale nic nie robię. Jak to przyjemnie robić to, na co się ma ochotę. Zwinęła się w kłębek na puchowej kołdrze, czując się jak mały, kulisty piorun, jak ognista kula.”