“I nagle Anika pomyślała o pociągach. Są bowiem takie pociągi, które podjeżdżają na nasz peron tylko raz w życiu i trzeba do nich wsiąść bez wahania, bo jak się przegapi swoją okazję, wszystkie odjadą: jeden w stronę ślubnego kobierca, a drugi do sali sądowej.”
“Do kina czy na film? – Postanawiam udawać niedostępną i trochę się z nim podroczyć. (...)
– Czym się różni jedno od drugiego?
– Na film idzie się oglądać film, a do kina idzie się macać i całować w ciemnej sali, gdy inni oglądają film.”