“Coś drga w kąciku jej ust. I nagle zdaje mi się, że warto było tyle się z nią naużerać, byle tylko zobaczyć, jak prawie się uśmiecha.”
“W oczach sąsiadów Kalinowscy uchodzili za wzorowe małżeństwo. Kazik w przypływie alkoholowej inwencji stworzył nawet wierszyk na ich cześć. Idealna rodzina: Julian i Krystyna. Prawie nikt nie znał prawdy.”